A A+ A++

Po dwa niewybuchy z okresu II wojny światowej przyjechali dzisiaj do Dębicy saperzy 21. Brygady Strzelców Podhalańskich w Rzeszowie.

Jeszcze wczoraj policjanci, a następnie saperzy otrzymali informację o granacie moździerzowym kaliber 120 mm, znalezionym na ul. Wielopolskiej, tuż przy granicy ze Stasiówką. Niewybuch znajdował się w przewożonej samochodem ziemi, a zauważony został w trakcie jej wysypywania. 

– Niebezpieczny przedmiot został zabezpieczony przez policjantów, którzy pilnowali go do czasu przyjazdu na miejsce saperów z Rzeszowa – mówi asp. szt. Jacek Bator, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Dębicy.

Zjawili się oni dzisiaj, przed południem. Kiedy pracowali na granicy Dębicy i Stasiówki otrzymali kolejne zgłoszenie, tym razem z ul. Rzeszowskiej.

– Podczas prac ziemnych obok tzw. blaszaka pracownicy natrafili na pocisk artyleryjski – mówi Jacek Bator.

Tym razem niewybuch był mniejszy, bo 76 mm. Oba znaleziska zostały zabrane na poligon w Nowej Dębie, gdzie zostaną wysadzone.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułChce zatrudnić 10 tys. górników. Zgłosił się Rybnik
Następny artykułPonowne przywrócenie obostrzeń w związku z pandemią koronawirusa ewentualnie na terenie poszczególnych powiatów i gmin