A A+ A++

W wyniku napaści Sylwia Wysocka ma pęknięty w kilku miejscach kręgosłup, złamaną rękę i liczne krwiaki. Do zdarzenia doszło dwa tygodnie temu, ale ból jest dla aktorki nie do zniesienia.

Pobita gwiazda: Marzę, by nic mnie nie bolało

– Marzę o tym, by nic mnie nie bolało. Ból jest tak straszny, że chce mi się krzyczeć. Przyjmuję silne leki przeciwbólowe, bez których obecnie nie funkcjonuję – powiedziała w rozmowie z „Super Expressem” Wysocka.

Obecnie aktorka jest już w domu, ale nie oznacza to końca leczenia. – Wiem, że czekają mnie długie i kosztowne leczenie i rehabilitacja. Lekarze szacują, że na pół roku mogę zapomnieć o powrocie do pracy – wyznała gwiazda „Barw szczęścia”.

Przypomnijmy, dwa tygodnie temu, Sylwia Wysocka została okradziona i pobita. Sprawa została przekazana odpowiednim organom. Aktorka nie zamierza milczeć w sprawie napaści, jednak ze względu na dobro śledztwa, nie chce na razie mówić o szczegółach.

Czytaj też:
Awantura i bójka z policją w centrum miasta. Zaczęło się od molestowania 14-latki

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCezary Pazura wcale nie tęskni najbardziej za wyjazdami. A za czym?
Następny artykułNoc muzeów 2021 w Oświęcimiu