A A+ A++

Ta potyczka była szczególna dla dwóch zawodników. W barwach gospodarzy debiutował Paweł Miesiąc, który jeszcze w minionym sezonie bronił barw klubu z Lublina, a z kolei w odwrotnym kierunku powędrował Krzysztof Buczkowski, wieloletni zawodnik klubu z Grudziądza. Sztab szkoleniowy GKM-u szukał jakichś rozwiązań, bo do tej pory zespół nie jechał na miarę oczekiwań – wygrał tylko raz u siebie z Betardem Spartą Wrocław (45:44) i to w sprzyjających okolicznościach, bo już w pierwszym swoim wyścigu upadł jeden z liderów wrocławian Tai Woffinden i już w tym meczu nie wystąpił. W drużynie gospodarzy zawodził też Krzysztof Kasprzak, stąd też sprowadzenie Miesiąca, który wprawdzie furory nie zrobił, ale pojechał w miarę przyzwoicie.

Z kolei lublinianie spisują się w tym sezonie dobrze i to raczej w nich należało upatrywać faworyta. Zaczęło się od prowadzenia Motoru, ale grudziądzanie ambitnie gonili. W trzecim biegu – który był dwukrotnie powtarzany – pierwszy przyjechał Nicki Pedersen przed Buczkowskim, Kennethem Bjerrem, a stawkę zamknął Mikkel Michelsen i był remis 9:9. Riposta Motoru była natychmiastowa, gdyż para Dominik Kubera/Wiktor Lampart podwójnie ograła Romana Lachbauma oraz Denisa Zielińskiego i Koziołki znowu odjechały. Sytuacja zmieniała się bardzo dynamicznie i następnej gonitwie role się odwróciły – Bjerre z Miesiącem przywieźli na 5:1 Jarosława Hampela i Kuberę, a to oznaczało, że gospodarze dogonili Motor (15:15). W następnym wyścigu GKM wyszedł na pierwsze w tym meczu prowadzenie. Z biegu został wykluczony Grigorij Łaguta, który spowodował upadek Matusza Bartkowiaka. Wykorzystali to skrzętnie grudziądzanie. Pierwszy linię mety minął Pedersen przed Buczkowskim i Bartkowiakiem, a to oznaczało, że po sześciu wyścigach gospodarze wygrywali 19:17. Taka różnica utrzymywała się do XI gonitwy, którą GKM wygrał 4:2. Zwyciężył Bjerre przed Łagutą, Pawlickim oraz Kuberą i drużyna grudziądzka prowadziła 35:31.

Motor Lublin dogonił zespół z Grudziądza, ale przegonić rywala nie zdołał

Kolejny bieg zakończył się remisem, a w XIII wyścigu w taśmę wjechał lider gospodarzy Pedersen i został wykluczony. Pojechał za niego Bartkowiak, ale nie był w stanie zastąpić Duńczyka. W tej sytuacji Koziołki wygrały podwójnie. Najszybszy był Hampel, a za nim przyjechał Michelsen, co sprawiło że przed biegami nominowanymi na tablicy wyników widniał rezultat 39:39 i praktycznie wszystko zaczynało się od początku. Wyścig XIV też zakończył się remisem. Wygrał Łaguta przed Pawlickim, Miesiącem, a stawkę zamknął Hampel. Tak więc o wszystkim miała decydować ostatnia gonitwa. W niej też padł remis. Wprawdzie najlepszy okazał się Michelsen, ale Buczkowski upadł, więc jako drugi przyjechał Bjerre, a trzeci był Pedersen i mecz zakończył się remisem 45:45. Ten wynik sprawił, że zespół z Grudziądza opuścił ostatnie miejsce w tabeli.

Następny mecz Motor rozegra 21 maja, kiedy to w zaległym spotkaniu podejmie eWinner Toruń.

ZOOleszcz DPV Logistic GKM Grudziądz 45

Motor Lublin 45

ZOOleszcz DPV Logistic GKM: Przemysław Pawlicki 10 (2, 2, 3, 1, 2), Roman Lachbaum 1 (1), Paweł Miesiąc 5 + 2 (0, 2*, t, 2, 1*), Kenneth Bjerre 12 (1, 3, 3, 3, 2), Nicki Pedersen 10 (3, 3, 3, t, 1), Denis Zieliński 0 (0, 0, 0), Mateusz Bartkowiak 5 + 1 (3, 1, 0, 1*, 0), Norbert Krakowiak 2 + 1 (1*, 0, 1).

Motor: Grigorij Łaguta 10 (3, w, 2, 2, 3), Krzysztof Buczkowski 8 + 1 (2, 2, 1*, 3, u), Jarosław Hampel 7 (1, 1, 2, 3, 0), Mikkel Michelsen 10 + 1 (0, 3, 2, 2*, 3), Wiktor Lampart 5 + 2 (2, 2*, 1*), Mateusz Cierniak 1 + 1 (1*, 0, 0), Dominik Kubera 4 + 1 (3, 0, 1*, 0).

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCzeczeńcy wreszcie wygrywają SPR Stal Mielec – Torus Wybrzeże Gdańsk 26:22 [FOTO, VIDEO]
Następny artykułKilka dawek szczepionki jednocześnie? “To wypadek przy pracy”