A A+ A++

Dynamo Kijów awansowało do czwartej rundy eliminacji Ligi Mistrzów. W rewanżowym spotkaniu po dogrywce pokonała 2-1 Sturm Graz i w walce o fazę grupową zmierzy się z Benfiką Lizbona.

Przed meczem Mircea Lucescu, trener Dynamo podkreślał, że jego drużyna zmaga się na co dzień z kilkoma problemami. I nie chodzi tylko o to, że od ubiegłego roku jego zawodnicy rozegrali dopiero trzy mecze o punkty.

Piłkarze Dynama tęsknią za bliskimi

– Piłkarze nie są ze swoimi rodzinami, nie widzą bliskich na co dzień, nie spędzają z nimi czasu. To dla nich najtrudniejsza część – mówił Lucescu. – Oni trenują, grają mecze, chcą realizować cele, ale nie jest im łatwo. Do tego właściwie nie mamy jak robić transfery, a jeszcze zawodnicy od nas odchodzą. Z zagranicznych został tylko Tomasz Kędziora, którego żoną jest Ukrainką.

Tydzień temu w Łodzi Dynamo (tu rozgywa mecze w związku z wojną w Ukrainie) wywalczyło skromną zaliczkę – wygrało 1-0. Trener Lucesu narzekał, że pierwsze mecze grał jako gospodarz. Podkreślał, że w przypadku koniczności rozegrania dogrywki, to rywal będzie grał u siebie 120 minut. Tyle że tak było … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułBp Marek Mendyk: zgłaszam sprawę oskarżeń do prokuratury
Następny artykułBiblioteka Bytom: Bronisław Wątroba kolejnym gościem naszego cyklu: „O książkach o Śląsku”