Poinformowała o tym na Twitterze posłanka Lewicy, Joanna Scheuring-Wielgus, ponieważ otrzymała pismo z odmową z pleszewskiej prokuratury. Uzasadnienie jest, zdaniem posłanki, co najmniej kuriozalne.
“Pamiętacie biskupa Janiaka z filmu braci Sekielskich? To ten, którego Watykan odsunął niedawno od kierowania diecezją kaliską i który ukrywał pedofilów. Prokuratura uznała, że pomimo ukrywania przez biskupa pedofilów nie ma czego badać” – tak napisała Joanna Scheuring-Wielgus na Twitterze. A poniżej zamieściła zdjęcie pisma, które otrzymała z prokuratury.
Posłanka dostała odpowiedź, ponieważ to ona złożyła zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa przez biskupa Janiaka. Przypomnijmy: chodzi o wydarzenia z czerwca 2016 roku, kiedy to biskup Edward Janiak wiedząc – zgodnie z zeznanami świadków – o czynach pedofilskich księdza Arkadiusza H. nic z tym nie zrobił. Nie poinformował władz i nie ochronił dzieci – próbował jedynie zatuszować sprawę.
Tymczasem Prokuratura Rejonowa w Pleszewie poinformowała posłankę, że odmawia wszczęcia śledztwa “w sprawie: czynu polegającego na tym, że w marcu 2016 r. w Kaliszu, woj. wielkopolskiego, Edward Janiak, mając wiarygodną wiadomość o dokonaniu czynu zabronionego, o którym mowa w art. 200 § 1 k.k. tj. obcowania płciowego z małoletnim poniżej lat 15 lub doprowadzenia takiej osoby do poddania się innym czynnościom seksualnym, nie zawiadomił niezwłocznie organu powołanego do ścigania przestępstw, tj. o czyn z art. 240 § 1 kk. – wobec stwierdzenia braku znamion czynu zabronionego na podstawie art. 17 § 1 pkt. 2 k.p.k.”.
Prokuratura uznała więc, że biskup nie powiadamiając o przestępstwie nie popełnił czynu zabronionego. Dlaczego? Tego próbował dowiedzieć się Onet.pl, jednak portalowi nie udało się uzyskać wyjaśnienia.
Sprawa biskupa Janiaka stała się znana w całym kraju nie tylko z powodu filmu barci Sekielskich. W czerwcu, po premierze filmu, biskup poprosił wiernych o wsparcie z powodu “medialnej nagonki”, a także wystosował obszerny list do prymasa Polski zarzucając mu działanie na szkodę kościoła. W tym samym miesiącu biskup trafił do szpitala mając 3,44 promile alkoholu we krwi. Natomiast 25 kwietnia decyzją Watykanu przestał zarządzać diecezją kaliską – Watykan wyznaczył tam administratora.
el
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS