A A+ A++

fot. Klaudia Piwowarczyk

W Warszawie zakończyła się rywalizacja o 5. miejsce w PlusLidze. W pierwszym spotkaniu Trefla Gdańsk z Projektem Warszawa triumfowali stołeczni, ale dwie pierwsze partie rewanżowego starcia padły łupem gdańszczan, w szeregach których dobrze grał Mariusz Wlazły – dla niego był to ostatni mecz w karierze. Gospodarze doprowadzili jednak do tie-breaka, ale w nim szalę na swoją korzyść przechylili goście, między innymi  za sprawą Wlazłego. O końcowej klasyfikacji decydował złoty set, a ten padł łupem warszawian. 

Spotkanie skutecznym atakiem otworzył Zhang Jingyin. Zespoły wymieniały się celnymi zagraniami, zdarzały się również błędy w polu zagrywki. Gdy po asie Lukasa Kampy Trefl odskoczył na 12:10, o czas poprosił trener Graban. W kolejnej akcji Linus Weber został zablokowany i zmienił go Niels Klawpijk. Obaj rozgrywający regularnie posyłali piłki do swoich środkowych. Wysoką skuteczność utrzymywał Mikołaj Sawicki, gdy ten gracz dołożył asa było już 18:15 dla gdańszczan. W kolejnych akcjach dystans powiększał się, po kontrataku Karola Urbanowicza drugą przerwę wykorzystał warszawski szkoleniowiec (17:21). Gospodarze starali się walczyć, obronili kilka piłek setowych, ale ostatnie słowo należało do Mariusza Wlazłego.


Chociaż pierwsze akcje drugiej odsłony należały do gospodarzy, rywale nie mieli zamiaru odpuszczać. Na kolejne skuteczne ataki Artura Szalpuka odpowiadał Zhang (8:6). Chociaż po zagraniu po bloku Sawickiego wynik wyrównał się, szybko serię przy zagrywkach Jakuba Kowalczyka zaliczyli warszawianie i przy stanie 13:10 interweniował trener Juricić. Chociaż po asie Jana Firleja było już 15:11, goście nie dali za wygraną. Skuteczne ataki Sawickiego i Zhanga oraz as polskiego przyjmującego pozwoliły Treflowi złapać kontakt punktowy. Dopiero po czasie dla Projektu Sawicki zepsuł zagrywkę (16:14). Goście kontynuowali odrabianie strat, kolejne asy Zhanga sprawiły, że Trefl wyszedł na prowadzenie 20:18. Uaktywnił się gdański blok. Ostatnie punkty w tej odsłonie padły po asach Mariusza Wlazłego.

W trzecim secie na nowo rozgorzała zacięta walka. Stopniowo inicjatywę przejmowali warszawianie, którzy nie tylko wywierali presję zagrywką, ale również kończyli kolejne ataki. Gdy przedłużoną wymianę skończył Klapwijk, interweniował trener Juricić (12:9). Z akcji na akcję dystans powiększał się, gdański szkoleniowiec sięgał po kolejne zmiany. Roszady w składzie nie poprawiły postawy gości. Gdy zablokowany został Sawicki, o kolejny czas poprosił Igor Juricić (18:11). Dobre wejście zaliczył Jakub Czerwiński, po jego asie interweniował szkoleniowiec Projektu (18:14). Mimo zrywu goście nie zdołali odrobić wcześniej powstałych straty. Skuteczne ataki Artura Szalpuka i Jurija Semeniuka dały zwycięstwo Projektowi.

Początek seta numer cztery był zacięty. Raz za razem swoje akcje kończyli Semeniuk i Kowalczyk (6:5). Nie brakowało przedłużonych wymian i efektownych obron. Stopniowo przewagę zaczęli budować gospodarze. Gdańszczanie nie pomagali sobie psując zagrywki. Przy stanie 14:11 dla Projektu o czas poprosił trener przyjezdnych. Gospodarze kontrolowali przebieg gry, górowali na siatce. Trener Juricić sięgnął po zmienników. Gdy zablokowany został Bartłomiej Bołądź, drugą przerwę wykorzystał szkoleniowiec gości (17:13). Po asie Kowalczyka było już 19:13 dla Projektu. Gdy punktową zagrywką popisał się Klapwijk, gospodarze mieli serię piłek setowych. Gdańszczanie obronili dwie z nich, szybko interweniował trener Graban (24:19). Po czasie w aut zagrywkę posłał Bołądź.

Po asie Kampy Trefl prowadził 2:0, ale przez własne błędy goście stracili przewagę. Przyjezdni szybko odbudowali zaliczkę, po kontrataku Wlazłego interweniował trener Graban (2:5). Zmiana stron nastąpiła po ataku Sawickiego (5:8). Seria nieudanych zagrań gdańszczan doprowadziła do remisu (8:8). Gdy Firlej zablokował Wlazłego, Projekt wyszedł na prowadzenie 11:10 i o czas poprosił trener Juricić. Końcówka tie-breaka grana była punkt za punkt. Po efektownym kontrataku Sawickiego jeszcze jedną przerwę wykorzystał Piotr Graban (13:14). Po czasie ponownie piłkę na lewym skrzydle wykorzystał Sawicki.

Lepiej w złotego seta weszli gdańszczanie, po bloku na Szalpuku interweniował trener Graban (2:4). Sytuacja na boisku szybko się odmieniła, goście mieli problem z wyprowadzeniem skutecznego ataku, po kolejnym bloku Projektu o czas poprosił szkoleniowiec Trefla (7:5). Gdańszczanie nie potrafili znaleźć sposobu na zatrzymanie rozpędzonych rywali. Po asie Klapwijka ostatnią przerwę wykorzystał trener Juricić (10:7). Niemoc trefla przerwał dopiero Zhang (12:8). Złotego seta asem zakończył Kowalczyk.

MVP: Jan Firlej

Projekt Warszawa – Trefl Gdańsk 2:3
(23:25, 20:25, 25:19, 25:19, 13:15)
Złoty set: 15:10

Składy zespołów:
Projekt: Kowalczyk (14 pkt.), Firlej (3), Tillie (10), Semeniuk (10), Szalpuk (25), Weber (2), Wojtaszek (libero) oraz Grobelny (1) i Klapwijk (18)
Trefl: Wlazły (19), Niemiec (5), Kampa (3), Urbanowicz (10), Sawicki (25), Zhang (17), Perry (libero) oraz Martinez (1), Czerwiński (2), Nasewicz, Bołądź (3) i Droszyński

Zobacz również:
Wyniki fazy play-off PlusLigi

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPKZ Dąbrowa Górnicza: Piąta karta Kalendarza Jubileuszowego
Następny artykułOstatni mecz Mariusza Wlazłego! Złoty set zakończył złotą karierę siatkarskiego mistrza