A A+ A++

fot. Klaudia Piwowarczyk

Jastrzębski Węgiel, aby myśleć o przedłużeniu rywalizacji o złoto, musiał poprawić swoją grę. Jastrzębianie przystąpili do starcia z ZAKSĄ niezwykle zmotywowani, wytrzymali nerwową końcówkę i udanie otworzyli premierową odsłonę (26:24). Po zmianie stron lepiej zaprezentowali się miejscowi. Jastrzębski Węgiel nie zamierzał odpuścić, ponownie rozstrzygnął na swoją korzyść decydujący fragment seta zarówno trzeciego, jak i czwartego, pozostając dzięki temu w walce o złoto. W trakcie czwartej partii kontuzji doznał Norbert Huber, a statuetkę MVP otrzymał Rafał Szymura.


Trzeci mecz finałowy rozpoczął się od walki punkt za punkt (3:3), Jastrzębski Węgiel często grał środkiem, ale to ZAKSA po dobrych blokach prowadziła 7:5. Sytuację na korzyść gości odwrócił serwis Łukasza Wiśniewskiego (12:10), a po stronie kędzierzynian w ofensywie nie zawodził Kamil Semeniuk (13:14). W drugiej części premierowej partii lepiej prezentowali się jastrzębianie, którzy po dwóch udanych „czapach” prowadzili 18:15. Obie drużyny dość pewnie kończyły swoje akcje po przyjęciu, co przybliżało przyjezdnych do wygrania pierwszego seta (23:20). W końcówce zatrzymany został Stephan Boyer, a następnie Fornal i na tablicy wyników był remis 24:24. Jastrzębianie nie pękli, odpowiedzieli blokiem i zakończyli pierwszą partię.

W drugiej to ZAKSA szybko przejęła inicjatywę, po kontrze Aleksandra Śliwki i bloku miała cztery punkty więcej na swoim koncie (6:2). Goście wzięli się do odrabiania strat, kontakt złapali po zagraniu Tomasza Fornala (6:7). Odpowiedzią na to okazał się Łukasz Kaczmarek, który do udanych akcji w ofensywie dołożył blok (11:7). Z pola zagrywki nie schodził Śliwka (12:7), jednak ponownie podopieczni Nicoli Giolito zmniejszyli dystans, udane zagranie Trevora Clevenot dało wynik 11:12. ZAKSA odskakiwała, ale nie była w stanie utrzymać wyraźnego prowadzenia. Przywrócił je as serwisowy Norberta Hubera (18:15) i tym razem gospodarze nie wypuścili już tego dystansu z rąk. Dobrze grali na siatce (22:17), atak po ciasnym skosie Semeniuka doprowadził do piłki setowej (24:19) i po zepsutej zagrywce rywali w spotkaniu był remis.

Kolejną część meczu ponownie lepiej zaczęła ZAKSA (3:1), chociaż nikt nie odpuszczał, to bardziej skuteczni byli podopieczni Gheorghe Cretu (8:5). Jastrzębianie popełniali sporo błędów (7:10), ale as serwisowy Wiśniewskiego pozwolił im złapać kontakt (11:12) i po widowiskowym bloku Jurija Gladyra był remis (13:13). Tym samym elementem odpowiedzieli kędzierzynianie (15:13), ich błąd w ataku znów wyrównał stan rywalizacji w tym secie (16:16), jeszcze jedna pomyłka w ofensywie sprawiła, że oczko lepsi byli jeszcze aktualni mistrzowie Polski (19:18), poprawiając wynik kontrą Clevenot. ZAKSA nie zamierzała odpuszczać i przy serwisach Hubera nie tylko odrobiła straty, ale wyszła na minimalną zaliczkę (23:22). Ładne zagranie po skosie Rafała Szymury doprowadziło jednak do piłki setowej dla jego zespołu (24:23), a tę partię asem zakończył Clevenot.

ZAKSA od mocnego uderzenia zaczęła seta numer cztery, w polu zagrywki ręki nie zwalniał Kamil Semeniuk (5:2). Jastrzębski Węgiel odrobił część strat, ale na tym etapie lepiej w elemencie serwisy prezentowali się gospodarze (9:6). Małe kłopoty w ataku miał Kaczmarek (9:8), ale to nie przeszkadzało kędzierzynianom utrzymać się na czele (12:10). Kilku szans na wyrównanie nie wykorzystał Stephen Boyer (14:15), świetnie blokiem grała za to drużyna z Kędzierzyna-Koźla (17:15). Dopiero jej błąd dotknięcia siatki dał remis (17:17) i cały czas trwała walka punkt za punkt. Boisko musiał opuścić Norbert Huber, który nabawił się urazu, jego miejsce zajął Krzysztof Rejno. W końcówce o oczko lepsi okazali się jastrzębianie po błędzie gospodarzy, a piłkę meczową swojej ekipie dał as Jana Hadravy (24:22). Na tym się nie skończyło, Szymura wykorzystując piłkę przechodzącą zakończył to spotkanie i przedłużył losy finałowej rywalizacji.

MVP: Rafał Szymura

Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – Jastrzębski Węgiel 1:3
(24:26, 25:20, 23:25, 22:25)

Składy zespołów:
ZAKSA: Semeniuk (19), Kaczmarek (16), Huber (12), Śliwka (9), Smith (5), Janusz (3), Shoji (libero) oraz Żaliński, Kluth, Rejno
Jastrzębski Węgiel: Clevenot (14), Gladyr (10), Wiśniewski (9), Hadrava (8), Fornal (7), Toniutti (1), Popiwczak (libero) oraz Szymura (9), Boyer (8), Tervaportti, Macyra

Zobacz również:
Wyniki fazy play-off PlusLigi

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułŁąka kwietna powstaje przy rondzie Wojska Polskiego. A co z koszeniem trawy?
Następny artykułGórnik Trans.eu w finale Play off!!!! Wygrywamy piąty mecz z Kotwicą Kołobrzeg