A A+ A++
fot. Miłosz Kozakiewicz – plusliga.pl

Ślepsk Malow Suwałki zgodnie z planem pokonał MKS Będzin 3:0.  Gospodarze mieli niewielkie problemy jedynie w drugiej partii, w której przez większość czasu na prowadzeniu byli będzinianie. W końcówce różnicę zrobiła jednak zagrywka Bartłomieja Bołądzia. Zwycięstwo za trzy punkty pozwoliło podopiecznym trenera Andrzeja Kowala przeskoczyć GKS Katowice i awansować na ósme miejsce w tabeli.

Mecz lepiej rozpoczęli gospodarze, którzy od razu wyszli na dwupunktowe prowadzenie (3:1). Do tego asa serwisowego dołożył jeszcze Tomas Rousseaux. Siatkarze z Suwałk dobrze pracowali także blokiem, co w końcu powiększyło ich przewagę do pięciu oczek (11:6). Będzinianie odpowiedzieli jednak w końcu tym samym i po asach serwisowych Rafała Faryny oraz Tomasza Kalembki znacznie zmniejszyli swoje straty (13:14). Nie udało im się mimo wszystko przejąć inicjatywy i po chwili Ślepsk powrócił na wysokie prowadzenie. Nie bez znaczenia była też seria punktów zdobyta przez gospodarzy blokiem, która jeszcze bardziej przybliżyła ich do wygranej w tym secie (20:14). Ostatecznie przesądziła o niej zepsuta zagrywka Tomasza Kalembki (20:25).


Drugiego seta lepiej rozpoczęli goście, którzy po błędach przeciwników wyszli na dwupunktowe prowadzenie (5:3). Także nie byli jednak nieomylni, przez co po chwili wynik wskazał na remis. Przez chwilę trwała walka punkt za punkt, którą przerwał as serwisowy Kacpra Bobrowskiego na dwa oczka przewagi dla MKS-u (10:8). Dopiero po udanym kontrataku w wykonaniu Bartłomieja Bołądzia udało się gospodarzom doprowadzić do remisu w połowie tej partii. Do tego doszła punktowa zagrywka Cezarego Sapińskiego i Ślepsk znalazł się już na dwupunktowym prowadzeniu (19:17). Zaraz po nim świetnie w polu serwisowym spisał się Bartłomiej Bołądź i to znowu drużyna z Suwałk była bliżej zwycięstwa. Po serii trzech asów serwisowych atakującego i zepsutej zagrywce Jose Ademara Santany to więc Ślepsk Malow Suwałki mógł triumfować po raz kolejny (25:19).

Już na samym początku trzeciej odsłony to gospodarze znaleźli się na dwupunktowym prowadzeniu. Przez pewien czas trwała jednak gra punkt za punkt i dopiero po błędzie w ataku Rafała Faryny oraz asie serwisowym Marcina Walińskiego udało się siatkarzom z Suwałk na nim umocnić (9:5). Dzięki temu mogli już sobie pozwolić na znacznie spokojniejszą grę, która przełożyła się na aż sześciopunktową przewagę po ich skutecznym bloku w połowie tego seta (15:9). W końcówce będzinianie popełnili jeszcze błędy własne, co jedynie coraz bardziej przybliżało gospodarzy to wygranej w całym meczu. Obyło się już więc bez niespodzianek i to Ślepsk Malow Suwałki zwyciężył po udanej akcji w wykonaniu Bartłomieja Bołądzia (25:17).

MVP: Bartłomiej Bołądź

Ślepsk Malow Suwałki – MKS Będzin 3:0
(25:20, 25:19, 25:17)

Składy zespołów:
Ślepsk: Waliński (9), Rousseaux (12), Bołądź (17), Takvam (6), Sapiński (5), Tuaniga (1), Czunkiewicz (libero) oraz Szwaradzki, Rudzewicz
MKS: Kalembka (10), Gawryszewski, Thiago, Bobrowski (3), Faryna (9), Santana (8), Gregorowicz (libero) oraz Czyrniański (1), Makowski, Ratajczak (2), Godlewski (1)

Zobacz również:
Wyniki i tabela PlusLigi

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPlayWay szykuje kolejne premiery. Poznajcie CyberTown, Mech Mechanic Simulator czy House Builder
Następny artykułKolejny park do rewitalizacji. Co zmieni się w Parku Mickiewicza?