A A+ A++

W spotkaniu 29. kolejki PKO BP Ekstraklasy Raków Częstochowa ograł Piasta Gliwice 1-0, czym przypieczętował zdobycie wicemistrzostwa Polski. Oceniamy, który z podopiecznych Marka Papszuna i Waldemara Fornalika najbardziej błysnął, a który zawiódł w tym starciu!

Raków Częstochowa:

Dominik Holec 4 – Nastresował się sporo przy kolejnych strzałach Jakuba Świerczoka, ale ostatecznie zbyt często interweniować nie musiał, bo w wielu przypadkach były to próby niecelne.

Zoran Arsenić 4 – Aktywny w rozegraniu, choć nie wszystko mu wychodziło, bo nie zawsze koledzy rozumieli jego intencje – jak w 10. minucie, gdy nie zrozumiał się z Kunem. W drugiej połowie za łatwo dał się ograć w polu karnym Świerczokowi, ale na jego szczęście nie padł w tej sytuacji gol. Generalnie widać jednak, że Chorwat robi z meczu na mecz postępy pod okiem Marka Papszuna.

Andrzej Niewulis 4 – Trudno mieć do niego większe pretensje, poprawnie wywiązywał się ze swoich obowiązków, choć cała defensywa Rakowa zostawiała za dużo miejsca Świerczokowi.

Kamil Piątkowski 4 – W pierwszej połowie mógł sobie spokojnie pozwolić na liczne wypady do przodu, bo w defensywie rzadko Piast go zatrudniał. Po zmianie stron musiał się koncentrować na obowiązkach w obronie.

Fran Tudor 4 – Zaktywizował się zwłaszcza po przerwie. W drugiej połowie a to dobrze wrzucił piłkę w pole karne, a to sam uderzył na bramkę. Zablokował też z poświęceniem jeden z groźnych strzałów rywali.

Marcin Cebula 3 – Momentami już za bardzo wierzył w swój drybling, przez co zdarzało mu się tracić piłkę. W efekcie zamiast zagrożenia pod bramką rywali, siał zamęt we własnych szeregach. Widział to widocznie Marek Papszun, bo w przerwie zastąpił go Mateusz Wdowiak.

Marko Poletanović 3 – Mało widoczny w rozegraniu, ale realizował obowiązki, które w defensywie wyznaczył mu trener Papszun.

David Tijanić 3,5 – Nieco mniej wyrazisty, niż zazwyczaj. Natomiast jak zwykle dobrze wymieniał się pozycjami z kolegami, inteligentnie szukał sobie miejsca na boisku.

Patryk Kun 4 – W ostatnich tygodniach utrzymuje wysoką formę. Potrafi zademonstrować dobrą wrzutkę, serię zwodów, a przede wszystkim jest w tym efektywny.

Vladislavs Gutkovskis 5 – W końcu odzyskał upragnioną skuteczność. Dobrze wykończył sytuację z 32. minuty, technicznym uderzeniem przenosząc piłkę nad interweniującym Plachem. Z tego się go rozlicza. Był zresztą bliski zdobycia bramki już w 16. minucie, ale z ostrego kąta trafił w boczną siatkę.

Ivan Lopez 5 – Potrafi siać spore zamieszanie w szeregach rywali samym faktem, że umiejętnie zmienia tempo biegu. Usypia przeciwnika, a potem nagle szarżuje z piłką do przodu, potrafiąc utrzymać futbolówkę przy nodze w prawie każdych warunkach.  Posłał świetną piłkę z głębi pola do wbiegającego w pole karne Gutkovskisa, które otworzyło Łotyszowi drogę do bramki na 1-0. Wcześniej sam uderzał groźnie na bramkę Placha. Jeden z najgroźniejszych punktów drużyny Rakowa. Jego ostre wrzutki powodują czasem popłoch w szeregach rywali.

Mateusz Wdowiak – Wpuszczony po przerwie pokazał, że ma wyjątkowo szybką nogę. Dobrze też zgrał piłkę do Jakuba Araka w 70. minucie, choć gola po tym nie było.

Jakub Arak 3 – Mógł mieć na koncie bramkę, ale gola anulowano z powodu zagrania ręką.

 

Piast Gliwice:

Frantiszek Plach 5 – Popisał się świetnym refleksem, gdy wybronił w pierwszej połowie m. in. strzał głową Arsenicia, a wcześniej Iviego Lopeza. Generalnie jednak strzały Rakowa były często blokowane bądź niecelne. O bramkę Gutkovskisa trudno go w jakikolwiek sposób obwiniać.

Martin Konczkowski 4 – Nienajlepiej szło mu wyprowadzanie piłki w tym spotkaniu. Zapunktował jednak dobrym dośrodkowaniem na głowę Świerczoka w drugiej połowie.

Jakub Czerwiński 2,5 – Generalnie obrońcy Piasta mieli w tym meczu kłopot z dobrym otwarciem gry. Czerwiński też nie był pod tym względem wyjątkiem. W 64. minucie popisał się bardzo mocnym, choć niecelnym uderzeniem na bramkę Holca. Były jednak momenty, gdy dawał się ograć, jak wówczas, gdy w 70. minucie “zakręcił” nim Ivi Lopez. Mógł się też lepiej zachować przy bramce Gutkovskisa.

Tomasz Huk 3,5 – Poprawny występ w defensywie, ale jednak Raków na zbyt wiele sobie momentami pozwalał w polu karnym Piasta.

Tomasz Mokwa 3,5 – W pierwszej połowie koncentrował się głównie na umiejętnym przesuwaniu się i utrudnianiu życia Rakowowi. W ofensywie zaktywizował się po przerwie.

Domnik Steczyk 3 – Mógł oddać groźny strzał na bramkę Rakowa w 20. minucie, ale w ostatniej chwili zablokował go David Tijanić.  

Michał Chrapek 4 – W pierwszej połowie znów pokazał, że dobrze ostatnio rozumieją się na boisku z Jakubem Świerczokiem. Tym razem jednak skoncentrowany przede wszystkim na obowiązkach defensywnych.  Po zmianie stron oddał strzał na bramkę Holca, ale na tyle lekki, że istotny głównie ze względów statystycznych.

Patryk Sokołowski 3 – Poprawnie wywiązywał się ze swoich obowiązków, ale można od niego wymagać więcej.

Tomasz Jodłowiec 3,5 – Jego strzał głową obił poprzeczkę bramki Holca.  Brakowało jednak uderzeń z dystansu Jodłowca, które przecież są jego mocną stroną.

Gerard Badia 2 – Mało widoczny w pierwszej połowie, nie dziwi, że został szybko zmieniony.

Jakub Świerczok 4 – Najgroźniejsze uderzenie na bramkę Rakowa posłał w 60. minucie, ale jego “główka” trafiła w słupek. W końcówce spotkania miał kolejną świetną okazję do zdobycia gola, gdy ograł Arsenicia w polu karnym, ale uderzył niecelnie. I wreszcie mógł mieć piłkę meczową na nodze w doliczonym czasie gry, ale nie udało mu się dobrze … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPółkolonie z Akademią Siatkówki „JOKER”.
Następny artykułAsy i Cieniasy 29. kolejki PKO Ekstraklasy