A A+ A++

– Oszukano miliony osób, które wierzyły w tarczę antykryzysową, a zamiast tego dostały dziurawą, tekturową płachtę – powiedział lider PO Borys Budka, komentując odrzucenie przez Sejm senackich poprawek do rządowej specustawy ws. koronawirusa. – To jest kpina z tych, którzy oczekują pomocy – stwierdził szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz.

We wtorek Sejm odrzucił poprawki Senatu do noweli specustawy dotyczącej walki z koronawirusem. Za odrzuceniem opowiedziało się 235 posłów, 212 było przeciw, 11 wstrzymało się od głosu. Dotyczyły one między innymi zmian w Kodeksie wyborczym i Radzie Dialogu Społecznego.

Odrzucenie senackich poprawek komentowali liderzy opozycji.

“Zabrano ludziom nadzieję”

– Odrzucono dobre przepisy, które dzisiaj rano uchwalił Senat. Odrzucono między innymi realne wsparcie dla polskich pracowników bez względu na to, w jakiej firmie pracują: dużej, średniej, czy małej. Odrzucono zasiłki dla osób, które opiekują się dziećmi powyżej ósmego roku życia. Te osoby nadal pozostaną bez jakichkolwiek świadczeń. (…) Odrzucono realną pomoc dla małych firm w postaci 40 tysięcy niezwłocznej pomocy w razie bycia w kryzysie. Wreszcie odrzucono równe traktowanie: przedsiębiorców i pracowników – punktował szef Platformy Obywatelskie Borys Budka.

Jak stwierdził, “zabrano ludziom nadzieję”. – Oszukano miliony osób, które wierzyły w tarczę antykryzysową, a zamiast tego dostały dziurawą, tekturową płachtę – ocenił.

Budka zarzucił “olbrzymie tchórzostwo” premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. – Ani razu nie zabrał głosu w dzisiejszych obradach, ani razu nie stanął na mównicy – mówił lider PO. Jak dodał, szef obecnego rządu “nie potrafi korzystać z tego, co najcenniejsze: z dobrych rad Polek i Polaków”. – Poprawki, które przygotował Senat wynikały z głosów, które płynęły od polskich pracowników, rodziców, przedsiębiorców, związków zawodowych – wskazał.

Mówiąc o wtorkowym głosowaniu poseł stwierdził: – Mieliśmy do czynienia z parlamentarnym walcem. Brak było jakiejkolwiek refleksji.

– Całkowitą odpowiedzialność za kształt tej dziurawej tarczy ponosi premier Morawiecki – przekonywał Budka, Dodał, że to szef rządu “będzie odpowiadał za każde utracone miejsce pracy, za każdą firmę, która zostanie zamknięta”

Budka: Zabrano ludziom nadzieję

TVN24

“Kpina z tych, którzy oczekują pomocy”

Jak ocenił prezes PSL, “PiS pokazał po raz kolejny swoją prawdziwą twarz”. – Żadnej współpracy, żadnej merytorycznej dyskusji. To jest kpina z tych, którzy oczekują pomocy – stwierdził.

– Wmawiają od wielu dni, że będzie niezwykła tarcza, która powstanie w wyniku współpracy. To było zwykłe oszustwo. Nie było żadnej współpracy i chęci przyjęcia dobrych rozwiązań od opozycji – ocenił.

Dodał, że rządzący “okazali się obłudni w swym działaniu i jeszcze do tego wprowadzili ustawkę wyborczą pod prezydenta Dudę i zlikwidowali dialog społeczny w Polsce”. – Wygrali wybory, ale nie potrafią rządzić w czasie kryzysu. Są po prostu nieudacznikami dzisiaj, bo nie słuchają kompetentnych ekspertów, pracowników i pracodawców. I nie chcą solidarności, tylko i wyłącznie polityka i wybory ich interesują – przekonywał.

Zdaniem Kosiniaka-Kamysza, za “nieudolne rządy” Prawa i Sprawiedliwości “cenę zapłacimy my wszyscy”.

Lider ludowców zapowiedział, że opozycja złoży w najbliższym czasie własny projekt “prawdziwej, tytanowej tarczy antykryzysowej”. 

Kosiniak-Kamysz: Odrzucenie poprawek Senatu to kpina z tych, którzy oczekują pomocy

TVN24

Poprawki Senatu do rządowej specustawy

W nocy z poniedziałku na wtorek Senat przyjął poprawki do nowelizacji ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych. To jedna z trzech ustaw, które składają się na tak zwaną tarczę antykryzysową.

Senatorowie przegłosowali między innymi poprawkę skreślającą przyjętą w Sejmie zmianę Kodeksu wyborczego, umożliwiającą głosowanie korespondencyjne osobom na kwarantannie i ponad 60-letnim.

Przegłosowali także poprawki skreślające przyjęte przez posłów zmiany w ustawie o Radzie Dialogu Społecznego, umożliwiające premierowi w okresie stanu zagrożenia epidemicznego lub stanu epidemii odwoływanie członków Rady, powołanych przez pracodawców lub związki zawodowe i stanowiące, że jednym z powodów odwołania członka RDS może być fakt współpracy z PRL-owskimi służbami specjalnymi, “sprzeniewierzenie się działaniom Rady” i doprowadzenie do “braku możliwości prowadzenia przejrzystego, merytorycznego i regularnego dialogu”.

Źródło zdjęcia głównego: PAP

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułNowe zasady od 1 kwietnia
Następny artykułBędzie głosowanie na odległość dla osób na kwarantannie i 60+. Sejm odrzucił poprawki Senatu