Rajd rozgrywany w dniach 6-8 maja 2022 stanowić będzie drugą odsłonę krajowego czempionatu, a jednocześnie zainauguruje rywalizację w ramach czeskiego pucharu Peugeota. Oznacza to, że od najbliższego weekendu duet Pindel / Pietruszka, walczył będzie o cenne punkty w dwóch klasyfikacjach – RC4 i Peugeot Rally Cup (odpowiednio w gronie dziesięciu oraz trzech rywali). Co ciekawe, na liście zgłoszeń liczącej 68 załóg, jako jedyni reprezentować będą barwy „Biało-Czerwonych”.
Druga odsłona cyklu, zapowiada się jeszcze bardziej wymagająca, ponieważ rajd z bazą w Klatovy, przez samych czeskich zawodników, uznawany jest za najtrudniejszy w kalendarzu. Wszystko za sprawą niezwykle śliskich asfaltów, z jakich znane są drogi w rejonie południowo wschodnich Czech. Najstarszy spośród czeskich rajdów, rozgrywany od 1964 roku, doczekał się swojej 56. edycji. Tegoroczna trasa to ponad 160 km, podzielone na 12 kultowych odcinków specjalnych. Pierwszy z nich wystartuje już w piątek, od wieczornego przejazdu w Klatovy. Najdłuższa pod względem dystansu będzie sobota – w harmonogramie której organizatorzy przewidzieli dwie pętle i siedem prób. W niedzielę na finał, czekają dwa odcinki, każdy pokonywany dwukrotnie, a w tym najdłuższy i najbardziej kultowy Korab (17,55 km). Filip Pindel i Krzysztof Pietruszka, ruszą do tej rywalizacji z 51. numerem startowym.
– Przed nami druga runda zmagań w czeskim cyklu, a wszystko wskazuje na to, że będzie jeszcze bardziej wymagająca niż otwarcie sezonu. Zgodnie z deklaracjami, mocno przeanalizowaliśmy wydarzenia i przebieg Rajdu Valasska. Wyciągnęliśmy wnioski i na pewno wrócimy szybsi. Celem na najbliższy weekend, przede wszystkim jest meta, kolejne przejechane kilometry i zebrane doświadczenia. Czuję się coraz pewniej w jeździe samochodem Rally4 i będę się starał, przełożyć to na lepsze czasy i walkę o wysoką pozycję – powiedział Filip Pindel,
– W Sumava Klatovy poziom trudności będzie jeszcze wyższy, ponieważ od tej rundy startuje Puchar Peugeota. W tym sezonie, to nasz najważniejszy cel, więc motywacja o wynik jest mocniejsza. Łatwo nie będzie, ponieważ o punkty zmierzymy się z czeskimi rywalami, niesamowicie szybkimi i dobrze znającymi specyfikę tych wymagających asfaltów. Nastroje w zespole są jednak bojowe, więc będziemy walczyć, by wyrwać gospodarzom jak najwięcej punktów. Trzymajcie kciuki i do zobaczenia na odcinkach – dodał reprezentant Marten Sport.
– Maj zapowiada się bardzo pracowicie, ponieważ w odstępie dwóch tygodni staniemy na starcie dwóch bardzo ciężkich rajdów. Sumava Klatovy to klasyk, którego zmienną przyczepność doceniają sami gospodarze. Moim zdaniem trasy wokół Krumlova (20-21 maja), nie ustępują poziomem i specyfiką, a przede wszystkim śliskością nawierzchni, w porównaniu z tymi, które czekają w najbliższy weekend – przekazał Krzysztof Pietruszka. – Poprzeczka wędruje znacznie wyżej, ale obaj z Filipem jesteśmy dobrej myśli i w bojowych nastrojach. Przeanalizowaliśmy błędy popełnione w Valassce i wiemy, nad którymi elementami musimy najbardziej się skupić. Tydzień rajdowy rozpoczęliśmy od wtorkowych testów, a do weekendu podkręcamy tempo.
informacja prasowa
Polecane video:
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS