Operator monitoringu miejskiego zauważył w nocy z czwartku na piątek nietrzeźwego kierowcę. Mężczyzna został zatrzymany, a po wypuszczeniu udał się do auta, odjechał nim i… znowu spotkał na swojej drodze policjantów.
Straż Miejska w Płocku poinformowała 24 marca o akcji mundurowych, do której doszło w nocy.
– Około godziny 2.10 operator monitoringu miejskiego zauważył na ul. Kwiatka mężczyznę, który prawdopodobnie mógł być pod wpływem alkoholu i wsiadł do auta. Niezwłocznie o tym fakcie powiadomił dyżurnego Komendy Miejskiej Policji w Płocku. Policjanci zatrzymali wskazany przez operatora monitoringu miejskiego pojazd do kontroli na ul. 1-Maja – relacjonuje starszy inspektor Jolanta Głowacka, Rzecznik Prasowa Straży Miejskiej w Płocku.
Funkcjonariusze zabrali kierowcę do radiowozu. Z uzyskanych informacji wynika, że nietrzeźwy kierujący jest mieszkańcem Płocka, ma 47 lat. Badanie alkomatem przeprowadzone około godz. 2.30 wykazało, że miał ponad 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
– Około godziny 4.00 rano operator monitoringu miejskiego zauważył, tego samego mężczyznę, który po wyjściu z KMP udał się na ul. 1 Maja do swojego auta, po czym wsiadł do niego i odjechał. Ponownie o zdarzeniu poinformowano dyżurnego KMP. Mężczyzna zatrzymany został przez policjantów na ul. Otolińskiej – informuje st. insp. Jolanta Głowacka.
Badanie alkomatem podczas drugiego zatrzymania wykazało u mężczyzny prawie 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Strażnicy miejscy podkreślają, że jazda pod wpływem alkoholu jest skrajnie nieodpowiedzialna i niesie ze sobą poważne konsekwencje. Nietrzeźwi kierowcy są zagrożeniem dla siebie, pasażerów i innych uczestników ruchu drogowego.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS