Wcześniej rolę, którą obecnie zaczynają pełnić amerykańskiej produkcji samoloty, miały krajowe Hawker Siddeley (BAR Systems) Nimrod wersji MRA4. W pierwszej dekadzie tego wieku planowano wejść w posiadanie dziewięciu maszyn tej wersji. Program Nimroda został jednak skasowany w 2010 roku na fali oszczędności związanych m.in. ze światowym kryzysem gospodarczym 2009 roku. Chytry jednak traci dwa razy, a potrzeba pozostała. W 2015 roku Brytyjczycy ogłosili zainteresowanie zakupem maszyny podobnej klasy do zezłomowanych w 2011 roku Nimrodów, tyle że amerykańskich – Boeing P-8A Poseidon. Kontrakt został ostatecznie podpisany w czerwcu 2016 roku i miał wartość 3,87 mld USD.
Samoloty mają docelowo stacjonować w bazie RAF w szkockim Lossiemouth i w ramach 120 Dywizjonu będą stamtąd chronić m.in. bazy Royal Navy (w tym lotniskowce typu Queen Elizabeth i okręty podwodne wyposażone w broń atomową). Do czasu ukończenia rozbudowy tamtejszej infrastruktury w tej bazie pierwsze brytyjskie Poseidony będą operowały ze stacji Kinloss Barracks.
Pierwszy przybyły do kraju Poseidon został odebrany od producenta 29 października 2019 roku. Nosi nazwę własną „Pride of Moray” i – jak wszystkie wszystkie brytyjskie samoloty tego typu – oznaczenie P-8 MRA1, zamiast P-8A. Pierwsza maszyna może od razu rozpocząć operowanie, dzięki szkoleniom jakie przeszły wcześniej brytyjskie 7-osobowe załogi w USA w ramach programu Seedcorn.
Samoloty Poseidon mogą być wykorzystywane do rozpoznania elektronicznego (ELINT), działania przeciwko okrętom podwodnym i nawodnym. Maszyny mogą prowadzić także loty patrolowe/dozorowe i ratownicze. Na samoloty te zdecydowało się już 7 państw: USA, Wielka Brytania, Indie, Australia, Korea Południowa, Nowa Zelandia i Norwegia. Cena jednostkowa to około 125 mln USD za egzemplarz.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS