A A+ A++

W poniedziałek około godziny 15 Daniel Obajtek po raz pierwszy publicznie skomentował swój wynik w wyborach do Parlamentu Europejskiego. W mediach społecznościowych zamieścił swoje zdjęcie z podpisem: “Dziękuję serdecznie za 171 689 głosów”. Jego wynik stanowi 27,14 proc. wszystkich ważnie oddanych głosów w okręgu. 

Największy procentowo wynik wśród kandydatów Prawa i Sprawiedliwości. Bardzo dziękuję za każdy oddany głos i wsparcie w tej niełatwej kampanii” – napisał. 

Oficjalne dane PKW

Frekwencja 40,65%

Koalicja Obywatelska

Prawo i Sprawiedliwość

Konfederacja

Trzecia Droga

Bezpartyjni Samorządowcy

0.25%

Polexit

Wybory do Parlamentu Europejskiego. Daniel Obajtek skomentował swój wynik

Były prezes Orlenu startował z “jedynki” na liście w okręgu numer 9 obejmującego Podkarpacie. Wraz z nim z listy PiS z tego okręgu do Brukseli pojedzie Bogdan Rzońca. Według danych PKW na Daniela Obajtka najchętniej głosowali obywatele miejscowości liczących od 10 do 20 tys. mieszkańców.

“Niełatwa” kampania Daniela Obajtka była owiana wieloma skandalami. Na początku maja były prezes Orlenu został oskarżony o ciągłe przebywanie za granicą. Wypomniano mu także nieobecność na organizowanym przez jego klub wiecu. Wszelkie spekulacje przeciął, gdy pojawił się w gminie Dynów. “Działamy dla Polski. Ze szczególnymi pozdrowieniami dla tych, którzy szukają mnie na Węgrzech, w Albanii czy Dubaju” – przekazał wówczas. 

Burzliwa kampania Daniela Obajtka. Nie stawił się przed komisją śledczą

Wcześniej Michał Szczerba, przewodniczący komisji ds. afery wizowej, publicznie powiedział, że Obajtek przebywa na Węgrzech, ponieważ “jest świadomy tego, że ma sporo za uszami, że odpowiedzialność karna, a być może i majątkowa, jest nieuchronna”. Obajtek został wezwany w roli świadka przed komisję, jednak nie stawił się na jej posiedzeniu. Lekceważąc liczne apele i wezwania szefa komisji, budził wiele emocji na sam koniec europejskiej kampanii.  

Były prezes Orlenu nie stawił się na przesłuchanie zarówno 5, jak i 7 czerwca. W związku z tym do sądu skierowano wniosek o jego ukaranie. Michał Szczerba we wniosku chciał zatrzymania Obajtka, doprowadzenia go przed komisję i wymierzenia mu kary pieniężnej. Warszawski sąd odrzucił jednak apel i zastosował wobec Obajtka jedynie karę grzywny w wysokości 3 tys. zł. 

Możliwe, że obecny już europoseł stawi się przed komisją, ponieważ – jak licznie powtarzał – nie unika komisji, a wszystkie potrzebne zeznania złoży po wyborach do PE

Zobacz również:

Bądź na bieżąco i zostań jednym z ponad 200 tys. obserwujących nasz fanpage – polub Interia Wydarzenia na Facebooku i komentuj tam nasze artykuły!

Brudziński o eurowyborach: Nie byli w stanie nas znokautować. Trzymamy gardę/RMF24.pl/RMF … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułЛОВА віддала 11 млн грн фірмі, пов’язаній зі своїм працівником
Następny artykułNowe władze i ambitne plany Metropolii Gdańsk-Gdynia-Sopot