A A+ A++

KAS dopuścił do systemu e-Toll dwa urządzenia pokładowe, na certyfikację czeka EETS.

Krajowa Administracja Skarbowa dopuściła do systemu e-Toll dwóch operatorów urządzeń pokładowych (znanych pod angielskim skrótem OBU). Są to Geobox przygotowany przez firmę Łukasza Szlagora z Kluczborka oraz Telkom Technologia z Radomia.


EETS w certyfikacji

KAS informuje, że certyfikowani są kolejni dostawcy, w tym EETS (Europejski Elektroniczny System Poboru Myta). Jest to uniwersalne urządzenie do poboru opłat, mające dopuszczenie w wielu państwach UE. Z tego systemu z opóźniona płatnością korzystają z przewoźnicy międzynarodowi. W okresie rozliczeniowym otrzymują jedną fakturę ze wszystkich krajów, w jakich działa EETS.

Urządzenia pokładowe EETS (jest dwóch producentów) oferują operatorzy kart paliwowych. Są oni najbardziej wyspecjalizowanymi pośrednikami rozliczeń myta w Europie. Dla DKV, największego niezależnego emitenta kart w Europie, płatności z tytułu opłat drogowych stanowią połowę wszystkich transakcji, czyli 5 mld euro. Zatem jeśli w jakimś kraju wdrażany jest nowy system opłat drogowych, operatorzy kart paliwowych, wraz ze „swoimi” boxami, są podstawową grupą partnerów takich systemów.

Procedury certyfikacyjne systemu e-Toll/KAS dla operatorów urządzeń EETS są nieporównywalnie bardziej skomplikowane, niż dla boxów wypuszczanych tylko na lokalny rynek. W efekcie proces ten może nie zostać zamknięty do końca czerwca. Nowy system, nazwany e-Toll musi ustawowo ruszyć 1 lipca. KAS zapewnia, że dołoży wszelkich starań, aby EETS był jak najszybciej dopuszczony do użytkowania.

Aplikacja na smartfona

Przewoźnicy obawiają się, czy nie będą zdani na obsługę przez aplikację mobilną KAS. Jeśli z powodu np. obciążenia sieci, e-portal KAS przestanie nagle działać (awaria może się zdarzyć w nowym systemie), ruch na drogach może zostać całkowicie zablokowany.

Wskazują, że istnieje duże ryzyko naliczenia kary w wysokości 1500 zł za przejazd bez ważnej opłaty. Wadą jest umieszczenie przycisku „zakończ pobieranie opłaty” w aplikacji KAS tuż przy przycisku odbioru/kończenia połączeń telefonicznych. Do tego smartfon kierowcy może być używany do obsługi innych ważnych aplikacji związanych z transportem, np. telematycznych, których działanie może zakłócić właściwe naliczanie opłaty drogowej.

Najprawdopodobniej duże obciążenie kosztowe czeka zagranicznych przewoźników. Niewykluczone, że obsługa systemu KAS będzie dla nich droższa niż sama wysokość opłaty drogowej. W transporcie ciężkim znaczącą część użytkowników polskich dróg stanowią zagraniczni przewoźnicy. Będąc na polskich drogach poniosą opłaty za korzystanie z sieci GSM, w szczególności roaming, co jest konieczne do obsługi systemu KAS.

Na etapie przetargów koszty roamingu nie zostały ujęte jako koszty korzystania z nowego systemu myta w Polsce. W urządzeniach EETS koszt połączeń GSM nie obciąża przewoźnika. Opłata za korzystanie z DKV Box Europe wynosi 4,95 euro miesięcznie i zawiera w sobie koszt dzier … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułJednoczą siły przeciw obostrzeniom i zamykaniu firm. Posłanka: “Wprowadzić w Polsce stan wyjątkowy”
Następny artykułTurcja chce rządzić kanałem