A A+ A++

Państwo przez 10 lat będzie dopłacało bankom do naszego kredytu, tak by oprocentowanie wyniosło 2 proc. Przez to kredyt ma być tańszy i bardziej dostępny.

Maksymalna kwota kredytu to 500 tys. zł złotych, dla rodzin 600 tys. zł, a maksymalny wkład własny wyniesie 200 tys. zł.

Jest jeszcze jeden warunek – mieszkanie to musi być kupione właśnie na cele mieszkaniowe, a nie inwestycyjne.

Będzie musiała być złożona deklaracja, oczywiście z pełnymi konsekwencjami prawnymi w tym zakresie co do tej prawdziwości, że mieszkanie, które kupiliśmy, będziemy w nim zakładać rodziny, to będzie nasze podstawowe miejsce naszego pobytu – mówi minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

Rząd nie wyklucza wprowadzenia kontroli tego, czy rzeczywiście mieszkamy pod danym adresem.

Dziś projekt ustawy trafił do konsultacji, jeszcze w lutym ma się nim zająć Rada Ministrów. Projekt ma zacząć działać od lipca.

Rocznie budżet państwa może wydać na dopłaty do takich mieszkań nawet miliard złotych.

Opracowanie:

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPolicyjny pościg. Kierowca ma sporo „na sumieniu”
Następny artykułAdidas tworzy nową markę dla pokolenia Z. Twarzą Jenna Ortega