Właśnie dla takich meczów warto “robić” piłkę nożną, dla perfekcyjnej publiczności z jednej i drugiej strony. Cieszę się, że było tutaj tylu naszych kibiców i że ten stadion ma taki fajny wpływ na zawodników – oceniał trener nafciarzy Pavol Stano.
Kilka godzin przed meczem Widzew pochwalił się transferem Mato Milosa. To Chorwat, który wzmocnić ma prawe wahadło drużyny. Gra tam zazwyczaj Karol Danielak. Gra średnio, zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Jego konkurent do miejsca w składzie – Paweł Zieliński – widocznie jest jeszcze słabszy, bo siedzi na ławce.
Być może Danielakowi brakowało mocniejszej konkurencji.
Chorwata jeszcze oczywiście nie było w kadrze na mecz z Wisłą, nawet nie trenował z nowymi kolegami, a wystarczyło 5 minut gry, by Danielak miał na koncie gola. I to pięknego. Po rzucie rożnym jeden z obrońców wybił piłkę przed pole karne, a widzewiak huknął z powietrza nie do obrony. Piłka odbiła się jeszcze przed bramkarzem gości i wpadła do bramki.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS