A A+ A++

– Jest w nas złość i chęć wygrania meczu w Gdańsku, bo ostatnie spotkanie, choć przegrane, nie wyglądało tak źle żeby przeprowadzać rewolucje, prowadzić głębokie rozmowy. Styl gry się nie zmienił, trzeba tylko dołożyć więcej koncentracji jeśli chodzi o grę defensywną i dodać tę “kropkę nad i” z przodu – przekonuje Martin Konczkowski, obrońca Piasta Gliwice.

Piast Gliwice rozegra w weekend mecz ligowy na wyjeździe. Początek sobotniego spotkania z Lechią w Gdańsku o godz. 20.

Paweł Czado: Ostatni mecz z Lubinem przegraliście, ale czy zgodzi się pan z opinią, że nie ma powodu do niepokoju? Machineria generalnie działa: graliście jak zwykle, stwarzaliście okazje, czasem przegrywa się takie mecze. Jest powód do niepokoju czy raczej chęć odkucia się w kolejnym spotkaniu?

Martin Konczkowski: – Jest w nas złość i chęć wygrania w Gdańsku, bo tak jak pan powiedział: nie wyglądało to aż tak źle żeby przeprowadzać rewolucje, prowadzić głębokie rozmowy. Styl gry się nie zmienił, trzeba tylko dołożyć więcej koncentracji jeśli chodzi o grę defensywną i dodać tę “kropkę nad i” z przodu.

Rozegrał pan właśnie 250, mecz w ekstraklasie, to osiągnięcie, które robi wrażenie. Osiągnął pan to zaledwie w dwóch klubach: najpierw w Ruchu, potem w Piaście. Gdyby miał pan wybrać jakieś jeden najbardziej pamiętny mecz: co by to było?

– W barwach Ruchu na pewno miło wspominam derby. Setne derby Śląska, które wygraliśmy u siebie najbardziej utkwiły mi w pamięci. Jeśli chodzi o Piasta: t dwa spotkania: z Niecieczą kiedy w ostatniej kolejce udało nam się uniknąć spadku [w sezonie 2017/18, przyp. aut.] a potem w mistrzowskim sezonie ten ostatni mecz z Lechem kiedy po nim fetowaliśmy tytuł. 

W ostatnim meczu od pierwszej minuty pierwszy raz zagrał Damian Kądzior. Chcę spytać o współpracę z nim, gracie po tej samej stronie. Jak się układała, jak może się układać?

– Był to pierwszy mecz Damiana w Piaście od początku. Myślę, że całkiem nieźle to wyglądało na naszej stronie, myślę, że się dogadujemy. Na treningach próbujemy różnych zagrań i mam nadzieję, że w przyszłości będzie to wyglądać lepiej, o ile oczywiście będziemy razem grać. 

Przy nim mniej trzeba się … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLechia Gdańsk biega zdecydowanie najmniej w lidze, od Wisły Kraków dzieli ją przepaść. Czy to problem?
Następny artykułPrezydent Duda o ustawie medialnej i “poważnych zagranicznych inwestycjach w Polsce”