Ekipa z Milton Keynes miała w ostatnich latach problem z wystawieniem konkurencyjnego, drugiego zawodnika obok Maxa Verstappena. Pierre Gasly, a następnie Alex Albon, nie spełniali oczekiwań zespołu.
W tym roku Red Bull postawił na 31-letniego Meksykanina. Perez ma jednak pewne trudności w odnalezieniu się w ich samochodzie.
Kierowca zapewnia jednak, że w Portimao postawił duży krok naprzód i coraz lepiej wykorzystuje możliwości bolidu oraz opon. Zapowiedział też, że nie będzie prosił o wprowadzanie jakichkolwiek zmian w RB16B, w odniesieniu do jego preferencji.
– Jest na to zdecydowanie za mało czasu przy tak napiętym kalendarzu – powiedział Perez. – Wtedy zboczylibyśmy z właściwej drogi. Patrzę na to co robi Max. Potrafi jeździć szybko tym bolidem, więc ja też mogę. Muszę się tylko do niego dostosować.
Dr Helmut Marko, doradca Red Bulla ds. sportów motorowych, jest zachwycony tymi słowami.
– Wreszcie mamy kierowcę, który nie chce sam projektować samochodu – powiedział Marko.
– Jeśli mówimy o Sergio, stale się rozwija, zarówno w kwalifikacjach, jak i wyścigu. Wszyscy kierowcy, którzy zmieniają zespoły, potrzebują trochę czasu, aby się odnaleźć. Widzimy to w przypadku Carlosa Sainza i Daniela Ricciardo – dodał. – Myślę, że przy odrobinie szczęścia (Perez) będzie walczył o podium.
Polecane video:
akcje
komentarze
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS