Perez po sezonie 2020 rozstaje się z zespołem Racing Point. Były przymiarki do kontraktu z Haasem, Alfą Romeo, mówiło się nawet o Williamsie. Jedyną opcją pozostał Red Bull Racing, jeśli ekipa z Milton Keynes nie przedłuży kontraktu z Alexem Albonem.
– Mam już możliwość powrotu do Formuły 1 w 2022 roku, więc nie byłoby problemu – przekazał Perez. – Chcę być w stu procentach przekonany do tego co robię, dlatego żadna inna kategoria nie przyciąga mojej uwagi na sezon 2021.
– Owszem to przerwa od rywalizacji, ale należy liczyć się z tym, że w 2022 roku przepisy bardzo się zmienią. Więc nie miałoby to na mnie dużego wpływu. Wracając do F1, z moim doświadczeniem, po 200 okrążeniach znów byłbym na swoim poziomie. Widzieliśmy już kierowców powracających po rocznych przerwach.
Perez ujawnił również, że w sezonie 2021 może zostać kierowcą rezerwowym w jednym z czołowych zespołów F1.
– Jest taka możliwość i muszę to omówić – przekazał Meksykanin. – Jest szansa, że będę rezerwowym w jednej z największych ekip. Nie jestem jednak pewien, czy taką funkcję pełniłbym przez cały sezon. Będą 23 wyścigi, a to by oznaczało, że przez cały czas będę poza domem, z dala od rodziny, ale i bez możliwości ścigania się.
– Na ten moment nie zamierzam się tego podejmować, ale trwają dyskusje, czy mógłbym pełnić taką rolę tylko w kilku grand prix. Gdy tylko będę wiedział coś więcej, podzielę się informacjami – zakończył.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS