A A+ A++

Dziś (7.08.2020) na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie chłopak podający się za dziewczynę, który kilka dni temu zabłysną „wyszczaniem się” na symbole chrześcijańskie, został zawinięty przez policję i umieszczony w areszcie śledczym. Przesiedzi/przeleży tam dwa miesiące.

W jakich okolicznościach został zawinięty? Ano w takich, które ordynarnemu wyrostkowi, doczepią łatkę męczennika-LGBT, a zagranicznym gadzinówkom dadzą materiał do pałkowania „homofobicznej” Polski. Zamiast zawinąć go po cichu, najlepiej o 6 rano lub pod budynkiem KPH, gdzie sam pchał się do kabaryny, a gapiów nie było tak wielu, na Krakowskim Przedmieściu policja zrobiła istny teatr. Skąd przyszły rozkazy (WIĘCEJ TUTAJ)? Z magistratu czy MSWiA?

I jeszcze jedno. Dlaczego w tytule pojawia się słowo „pedał”? Zanim policja zgarnęła chłopaka, razem z tłumem przyznał, że on i jego ziomkowie to „pedały”. Dla mnie to żadna nowość. Każdy kto promuje demoralizację to „pedał”. „Pedał” to stan umysłu. Jednak mając na uwadze, że garść aktywistów LGBT do tej pory twierdziła, że takie sformułowanie jest niefajne, dziś sprawa została wyjaśniona.

Oglądaj bez reklam w aplikacji wPrawoTv – TUTAJ

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułWspomóż mikołajkową zbiórkę dla maluchów z Oddziału Dziecięcego Szpitala w Bochni
Następny artykułKonferencja prasowa na temat DK-73 Pilzno-Jasło