A A+ A++

”Uważam, że praca, którą wykonujemy cały czas będzie miała bardzo pozytywne efekty i my nie mamy obaw, że zostaniemy odsunięci na boczny tor. Myślę, że Ukraina doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak dużą rolę Polska odgrywa we wsparciu dla niej” – mówi portalowi wPolityce.pl wiceminister spraw zagranicznych Paweł Jabłoński.

CZYTAJ TAKŻE: Minister Kułeba dziękuje Niemcom za wsparcie Ukrainy: Widzimy, że RFN przejęła inicjatywę i gra pierwsze skrzypce w Europie

W ostatnim czasie doszło do ocieplenia stosunków ukraińsko-niemieckich mocno nadszarpniętych od początku rosyjskiej agresji. Zmianę postawy Niemiec pochwalił nawet szef ukraińskiej dyplomacji.

Niemcy przejęły wiodącą rolę

— stwierdził Dymytro Kułeba.

Zmiana kursu Niemiec?

Kwestię stosunków niemiecko-ukraińskich komentuje w rozmowie z portalem wPolityce.pl wiceszef polskiego MSZ Paweł Jabłoński.

Postawa Niemiec ws. ataku Rosji na Ukrainę i wspierania Rosji poprzez związanie gospodarcze, energetyczne, polityczne na osi niemiecko-rosyjskiej, to jest coś absolutnie kluczowego

— mówi.

Jeżeli Niemcy rzeczywiście dokonają zwrotu we właściwym kierunku, to będzie bardzo dobra wiadomość dla bezpieczeństwa i stabilności w całej Europie. Pytanie, na ile ten zwrot w polityce niemieckiej dokonuje się faktycznie, a na ile są to wyłącznie deklaracje

— stwierdza Jabłoński.

Mamy do czynienia z wieloma bardzo sprzecznymi sygnałami, jeśli chodzi o politykę niemiecką. Nie dalej jak w poprzedni weekend miała miejsce sytuacja, gdy niemiecka policja rekwirowała ukraińskie flagi na ulicach Berlina

— dodaje, zaznaczając, że „to, co dzieje się dzisiaj w Niemczech jest wciąż bardzo niejednoznaczne”.

Wiceszef MSZ podkreśla, że „z naszego punktu widzenia byłoby bardzo dobrze, gdyby wszystkie kraje Europy angażowały się w większym stopniu po stronie Ukrainy i my bardzo mocno nad tym dyplomatycznie pracujemy”.

Na dziś z pewnością chciałbym powiedzieć, że jeszcze dużo pracy dyplomatycznej jest do wykonania

— podkreśla.

Kto odbuduje Ukrainę?

Paweł Jabłoński został także zapytany, czy w MSZ nie ma obaw, że Polska zostanie pominięta w powojennej odbudowie Ukrainy.

W przypadku, gdy w grę wchodzą duże pieniądze, wszystkie duże państwa będą starały się być w znacznym stopniu zaangażowane. Nie ma wątpliwości, że tak będzie również w tym przypadku

— mówi wiceminister spraw zagranicznych.

Natomiast sądzę, że praca, którą wykonuje polski rząd, dyplomacja, a także inne instytucje polskiego państwa od wielu tygodni, będzie miała wpływ także na to, że zbliżenie polsko-ukraińskie nie będzie tylko tymczasowe i przełoży się również na znacznie ściślejsze relacje gospodarcze, polityczne, stosunki między państwami, narodami, które są zawsze fundamentem relacji ekonomicznych

— dodaje.

Uważam, że praca, którą wykonujemy cały czas będzie miała bardzo pozytywne efekty i my nie mamy obaw, że zostaniemy odsunięci na boczny tor. Myślę, że Ukraina doskonale zdaje sobie sprawę z tego, jak dużą rolę Polska odgrywa we wsparciu dla niej i to będzie przekładało się na bardzo ścisłe relacje nie tylko w krótkim terminie, ale także długą, długą przyszłość

— kończy nasz rozmówca.

mm

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSchaeuble: Putin? Istnieje wiele analogii do Hitlera
Następny artykułPremier: Bank nie naliczy za wakacje kredytowe żadnej opłaty