A A+ A++

Szef PZPN podał nazwisko nowego trenera naszej kadry. Został nim Paulo Sousa. Zbigniew Boniek podkreślił, że zwolnienie selekcjonera reprezentacji Polski Jerzego Brzęczka było konieczną decyzją.

Prezes PZPN Zbigniew Boniek na zdalnej konferencji prasowej wyjaśnił powody zwolnienia Jerzego Brzęczka.

– To była dla mnie smutna decyzja. Nie lubię zwalniać ludzi, ale oczekiwałem, że ta reprezentacja zacznie wreszcie lepiej grać. Mecze, które nas czekają – zarówno w eliminacjach mistrzostw świata, jak i w mistrzostwach Europy – powodują, że ta kadra musi pójść do przodu. Z całym szacunkiem dla trenera Brzęczka, moje przekonanie – i najbliższych ludzi, z którymi się konsultowałem było takie, że trudno, żebyśmy poszli do przodu. W takiej konfiguracji nic byśmy nie osiągnęli. Doszedłem do wniosku, że musimy się rozstać. Spotkałem się z trenerem w poniedziałek i przekazałem mu, że to koniec. Atmosfera rozmowy była miła, rozstaliśmy się w zgodzie – powiedział prezes PZPN.

Boniek zdradził, że po rozmowie z byłym już selekcjonerem rozmawiał z Robertem Lewandowskim i wytłumaczył mu powody takiej decyzji. Prezes PZPN nie chciał ujawnić, jak na wiadomość o zwolnieniu Brzęczka zareagował najlepszy piłkarz świata. Dodał tylko, że zawodnicy swoją grą też przyczynili się podjęcia takiej decyzji.

Prezes PZPN nie trzymał kibiców i dziennikarzy w niepewności zbyt długo. Tak jak się przewidywano na konferencji poznaliśmy nazwisko nowego selekcjonera reprezentacji Polski. Został nim Paulo Sousa.

– Analizowałem bardzo wiele nazwisk. Na jaki okres, jak powinien wyglądać kontrakt, jakie postawić przed nim zadania. Od poniedziałku miałem bardzo dużo ofert. Ale ja i moi współpracownicy dokonaliśmy już selekcji. Wybór padł na Paulo Sousę. To był fantastyczny piłkarz, ze wspaniałym charakterem. Do pewnego stopnia piął się w karierze trenerskiej. Ostatnio było trochę wyhamowania, ale może dlatego, że poszedł pracować do Chin – powiedział Boniek.

– Zawsze podobał mi się jego charakter, twardość, stosunki z zawodnikami. Wykonałem kilka telefonów do ludzi, którzy z nim pracowali. Wszyscy mówili, że to trenerski top – dodał prezes PZPN. Zaznaczył, że może nie jest to idealna decyzja, ale przemyślana. 

– Uważam, że podjąłem decyzję mądrą, przemyślaną, ale życie pokaże, czy miałem rację. Na tym etapie trener zagraniczny jest najlepszy. Nie będzie musiał czytać na różnych portalach, że jest “be”. Witam na pokładzie pana Sousę. Jestem przekonany, że nasi piłkarze będą mieli z tego określone korzyści – podkreślił Boniek. 

Kontrakt z nowym szkoleniowcem kadry przewiduje zakończenie współpracy w listopadzie 2021 roku. – Wówczas kończą się eliminacje mistrzostw świata, a wcześniej, już w sierpniu, kończy się moja kadencja. Kontrakt przewiduje, że nowy prezes PZPN będzie mógł rozstać się w listopadzie z selekcjonerem. Jeżeli zagramy w barażach, to kontrakt obowiązuje do końca baraży- zapowiedział szef federacji.

Sousa to 50-latek, który trenował w ostatnim czasie Girondis Bordeux. Prowadził też takie drużyny, jak Fiorentina i Basel, choć większe sukcesy święcił w karierze piłkarza – zdobył dwa puchary Ligi Mistrzów. Sousa w przeszłości reprezentował barwy m.in. Juventusu Turyn i Borussii Dortmund. Jako trener pracował m.in. w Videotonie, Maccabi Tel Awiw i FC Basel. Z każdym z tych klubów sięgał po mistrzostwo kraju. Ostatnio 50-latek był szkoleniowcem Bordeaux. Wcześniej pracował w Fiorentinie, gdzie trenował Jakuba Błaszczykowskiego i Bartłomieja Drągowskiego.

KJ

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułFundusze socjalne emerytów i rencistów wracają do placówek oświaty
Następny artykułSpowodował zagrożenie – stracił prawo jazdy