A A+ A++

Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan

Ojciec Święty zwrócił uwagę, że określenie świata jako „wioski” stało się dzisiaj powszechne: przyspieszony rozwój środków transportu i komunikacji oraz sieci społecznościowych wskazuje, że wszyscy staliśmy się sobie bliżsi. A jednak tak wiele osób pozostaje na marginesie tej wioski, zarezerwowanej dla uprzywilejowanej elity. Papież wyraził nadzieję, że Wioska Franciszka przyczyni się do ponownego odkrycia, czym jest prawdziwa wioska: tkanką konkretnych relacji międzyludzkich, wzajemnego wsparcia, troski o potrzebujących, współistnienia pokoleń oraz troski o poszanowanie otaczającego nas Stworzenia.

Papież: Ewangelią można żyć w praktyce

„Wioska Franciszka powstała w oparciu o przekonanie, że «wszystko jest ze sobą powiązane», czego można doświadczyć w konkretny sposób, łącząc środowisko naturalne i szacunek dla życia ludzkiego od poczęcia do naturalnej śmierci, modlitwę i braterstwo, a także łącząc różne pokolenia. Liczę na to, że wasze świadectwo pokaże, iż życie według Ewangelii można odnaleźć w zrównoważonym uwzględnieniu wszystkich tych aspektów – podkreślił Papież. – Często mamy tendencję do mobilizowania się z wielkim zapałem w bardzo słusznych sprawach, ale tracimy z oczu szerszą perspektywę. Konkretne doświadczenie pokazuje nam jednak, że to osoba ludzka jako całość potrzebuje miłości, towarzyszenia i włączenia w sieć ubogacających i konstruktywnych relacji.“

Ojciec Święty zauważył, że Wioska Franciszka została utworzona w starożytnym opactwie trapistów. Z tym wiąże się wezwanie, aby w centrum doświadczenia życia, oprócz prostego i pracowitego stylu bycia, umieścić troskę o życie wewnętrzne i jego rozwój, o relację z Jezusem Chrystusem, który jako jedyny może napełnić spragnione ludzkie serca.
 

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułCudowna woda na Podkępiu. „Tato, ja już widzę!”
Następny artykułCzarodziej fortepianu z Bielska-Białej. Gorące serce i chłodna głowa Mateusza Dubiela