A A+ A++

– Padłem ofiarą inwigilacji i to nielegalnej – uważa prezes NIK Marian Banaś. We wtorek odpowiadał przed komisją ds. wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji, która powstała w Senacie. Prezes zapowiedział też kontrolę działań służb specjalnych i wezwanie na świadka Jarosława Kaczyńskiego.

Podczas posiedzenia senackiej komisji nadzwyczajnej ds. wyjaśnienia przypadków nielegalnej inwigilacji, Marian Banaś był pytany przez senatorów czy uważa, że był inwigilowany.

– Uważam, że tak, padłem ofiarą inwigilacji i to nielegalnej – stwierdził prezes NIK. Wymienił przy tym dwa zdarzenia. – Po raz pierwszy taka sytuacja miała miejsce w 2017 roku, kiedy podczas remontu mieszkania, służby Krajowej Administracji Skarbowej zauważyły, że znajdują się tam kable, które służą do ew. podsłuchu mojego mieszkania – oświadczył Banaś.

– Drugi incydent miał miejsce w 2018 roku, kiedy podjęto próbę włamania się do mojego prywatnego telefonu, by przejąć z niego wszystkie treści. Oczywiście ten telefon został całkowicie zniszczony. Moi informatycy z KAS stwierdzili w sposób jednoznaczny, że to była próba włamania się do mojego telefonu przez specjalne służby – dodał.

Banaś zaznaczył jednocześnie, że jego zdaniem najważniejszy przejaw inwigilacji dotyczy wniosku o uchylenie mu immunitetu. – Wniosek wskazuje na fragmenty pociętych i zmanipulowanych wiadomości, które miałem wysyłać. Według mnie to najpoważniejszy przykład nielegalnej inwigilacji – stwierdził prezes NIK.

“Celem pozbawienie mnie funkcji prezesa NIK”

Banaś dodał, że dane z wniosku o uchylenie mu immunitetu pochodzą z 2019 i 2020 roku, czyli z okresu w którym pełnił już funkcję szefa NIK. Prezes był pytany czy inwigilowanie go może mieć charakter polityczny.

– To jest jednoznaczne. Uważam, że cała akcja, która jest przeciwko mnie przeprowadzona, to akcja zmierzająca do tego, żeby pozbawiać mnie funkcji prezesa, aby na moim stanowisku znalazł się komisarz polityczny, który będzie wygodny dla władzy – stwierdził Banaś.

Banaś zapowiada kontrolę i wezwanie Kaczyńskiego

– Mając na uwadze ostatnie wydarzenia związane z bezpieczeństwem państwa i obywateli, po głębokiej analizie dokumentów NIK, podjąłem decyzję o niezwłocznym wszczęciu pilnej kontroli doraźnej w zakresie nadzoru państwa nad służbami specjalnymi. W pewnym sensie pan Jarosław Kaczyński jest inicjatorem tej kontroli – powiedział szef NIK. Odniósł się do wywiadu prezesa PiS, w którym przyznał on, że polskie służby posiadają system Pegasus.

Banaś zapowiedział, że kontrola zacznie się wkrótce. – Osobiście uważam, że pan Jarosław Kaczyński jako wicepremier ds. bezpieczeństwa powinien na wezwanie na wezwanie kontrolerów stawić się w siedzibie NIK i złożyć obszerne zeznania jako świadek po rygorem odpowiedzialności karnej za składanie fałszywych zeznań. Wicepremier ds. bezpieczeństwa powinien odpowiedzieć na pytania dotyczące nielegalnej, masowej inwigilacji Polek i Polaków – mówił.

Oskarżenia wobec Kamińskiego

Banaś został także zapytany przez członków komisji czy jego zdaniem, w świetle ujawnionych faktów … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPodsumowanie inwestycji drogowych w Garwolinie zrealizowanych w 2021 roku
Następny artykułWielka Brytania: wzrost płac nie nadąża za inflacją