Duże i małe miasta z małopolski już zdecydowały się wprowadzić nocną prohibicję. Zakazuje ona sprzedaży alkoholu w sklepach i na stacjach paliw. Czy Oświęcim powinien pójść tą drogą?
Rady miast Andrychowa i Zakopanego zdecydowały o podjęciu uchwały zakazującej sprzedaży alkoholu w godzinach nocnych. Wódki i piwa oraz innych trunków nie kupimy w sklepach i na stacjach paliw od godz. 23:00 do 6:00 rano. Zakaz nie będzie dotyczył lokali gastronomicznych i alkoholu sprzedawanego na imprezach plenerowych.
Natomiast w kwietniu krakowscy radni zdecydują, czy do koalicji nocnej prohibicji już tego lata dołączy sam Kraków.
Czy takie działania są zgodne z konstytucją zasadą równości prowadzenia biznesu?
Naczelny Sąd Administracyjny w podobnych sprawach wydał już instrukcję dla Wojewódzkich Sądów Administracyjnych, że takie działania samorządu są zgodne z prawem i mogą być podejmowane. Ponadto NSA przyjął, iż nocna sprzedaż wysokoprocentowych napojów zagrozi porządkowi publicznemu i bezpieczeństwu.
Redakcja Portalu poprosiła drogą mailową o zabranie głosu ws. ewentualnej nocnej prohibicji w Oświęcimiu, prezydenta miasta Janusza Chwieruta oraz klub radnych Koalicji Obywatelskiej (Michał Homa) oraz Prawa i Sprawiedliwości (Krzysztof Kuczek).
red.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS