A A+ A++

Marcin Lijewski został trenerem reprezentacji Polski mężczyzn w piłce ręcznej. Nie będzie łączył pracy z reprezentacją z innymi zadaniami w Związku Piłki Ręcznej w Polsce i w klubie. Celem nowego trenera jest między innymi awans reprezentacji do mistrzostw Europy 2024.

– Marcin Lijewski to jedna z najważniejszych postaci polskiej piłki ręcznej. Doskonały zawodnik, organizator, pasjonat i trener. Ma charyzmę, wiedzę i doświadczenie. Jestem przekonany, że uda mu się zrealizować postawione przed nim cele. Zrobimy wszystko, by zapewnić trenerowi i reprezentacji jak najlepsze warunki pracy. Wierzę, że jego działania i zaangażowanie przyniosą oczekiwane efekty, a drużyna przyjmie go z entuzjazmem – podkreśla Henryk Szczepański, prezes ZPRP.

– Piłka ręczna to całe moje życie i właśnie rozpoczynam nowy, niezwykle ważny etap jako trener kadry narodowej. Dziękuję powierzenie mi tej roli i zaufanie. To dla mnie zaszczyt, ale też wyzwanie, ciężka praca i duża odpowiedzialność. Zapewniam, że zrobię wszystko by zrealizować postawione mi cele, zbudować silną, zdolną wygrywać z najtrudniejszymi przeciwnikami drużynę oraz spełnić oczekiwania prezesa ZPRP i kibiców – mówi Marcin Lijewski, nowy trener reprezentacji Polski mężczyzn.

Marcin Lijewski to polski piłkarz ręczny, występujący na pozycji prawego rozgrywającego. Były reprezentant Polski i kapitan kadry narodowej. W reprezentacji Polski zadebiutował mając 19 lat. W latach 1997 – 2013 rozegrał 251 oficjalnych spotkań, zdobywając 711 bramek. Wziął udział w 10 międzynarodowych imprezach rangi mistrzowskiej – igrzyskach olimpijskich Pekin 2008, mistrzostwach świata i Europy. W 2007 wywalczył srebrny medal mistrzostw świata. W 10 spotkaniach tego turnieju strzelił 37 goli, zaliczając 24 asysty, dzięki czemu został wybrany do „Siódemki Gwiazd” MŚ 2007 na pozycji prawego rozgrywającego.

W 2009 zdobył brązowy medal mistrzostw świata w Chorwacji. Na zakończenie turnieju ponownie został wybrany do „Siódemki Gwiazd”, jako najlepszy prawy rozgrywający – w 10 meczach strzelił 34 gole i zaliczył 25 asyst. Po mistrzostwach świata 2013 ogłosił zakończenie reprezentacyjnej kariery.

CZYTAJ  Rowerzystka nagle zmarła

Marcin Lijewski to wychowanek Ostrovii Ostrów Wielkopolski. W 1996 został graczem Wybrzeża Gdańsk i w jego barwach zadebiutował w polskiej ekstraklasie oraz w europejskich pucharach – w tym w Lidze Mistrzów. Z klubem z Trójmiasta odniósł pierwsze znaczące sukcesy w sportowej karierze, dwukrotnie z rzędu – w sezonach 1999/2000 i 2000/2001 – zdobywając tytuł mistrza Polski. Rok później powtórzył ten sukces w barwach z Wisłą Płock. Latem 2002 roku został zawodnikiem SG Flensburg-Handewitt i szybko stał się jedną z gwiazd Bundesligi. Jako gracz tego klubu zdobył mistrzostwo Niemiec, trzy razy z rzędu Puchar DHB oraz dwukrotnie docierał do finału Ligi Mistrzów. W barwach SGFH wystąpił łącznie w 286 oficjalnych spotkaniach, zdobywając w nich 1138 goli. Od 1 lipca 2008 roku zawodnik HSV Hamburg, z którym dwa razy z rzędu zdobył mistrzostwo oraz Superpuchar Niemiec. W sezonie 2012/2013 triumfował z HSV w Lidze Mistrzów.

Selekcjoner reprezentacji Polski w roli trenera zadebiutował w 2017 roku w superligowym Wybrzeżu Gdańsk. Kolejnym etapem w pracy trenerskiej był Górnik Zabrze, z którym jako trener sięgnął po brązowy medal Mistrzostw Polski, a środowisko trenerów i zawodników dwukrotnie uznało go najlepszym trenerem PGNiG Superligi. Dwukrotny laureat Gladiatorów od października 2022 współpracował z TVP Sport jako ekspert.

Kontrakt z nowym selekcjonerem będzie obowiązywał do końca lutego 2028 roku. W przypadku uzyskania kwalifikacji olimpijskiej do Igrzysk Olimpijskich 2028 w Los Angeles kontrakt ulega automatycznemu przedłużeniu do 31 sierpnia 2028.


Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrezes przywołuje sędziów TK do porządku. Chociaż “żadnego wpływu na decyzje Trybunału nie ma”
Następny artykułWłasna firma – wynajem biura rachunkowego czy księgowość wewnętrzna?