Pierwotnie stworzony jako obiekt testowy Hondy, Suzuka International Racing Course jest torem łączącym wolne i szybkie zakręty oraz długie i krótkie proste. Sekcja zakrętów 3-7, potocznie znana jako Esses, należy do jednej z trudniejszych w całym kalendarzu.
Ze względu na charakterystykę oraz nawierzchnię torów w Bahrajnie, Arabii Saudyjskiej i Australii, po trzech pierwszych rundach ekipy mogą ukrywać pewne tajemnice. Inżynierowie są jednak zgodni, że nadchodzący weekend będzie ostatecznym sprawdzianem, który rozwieje wszelkie wątpliwości.
– Ze względu na tegoroczny kalendarz, myślę że po czterech wyścigach będziemy mieli dobry obraz, gdzie jesteśmy – powiedział Jock Clear z Ferrari. – Japonia to świetny tor do zweryfikowania samochodu. Wiele się na nim możesz dowiedzieć.
– To tor z dużą ilością szybkich zakrętów i kilkoma wolnymi, więc jest to prawdziwy test samochodu – dodał James Allison, dyrektor techniczny Mercedesa.
Zazwyczaj Grand Prix Japonii gościło w kalendarzu Formuły 1 na jesieni. W tym sezonie termin został przesunięty, dzięki czemu zespoły przełamią rutynę, a zmiana może im przynieść wiele korzyści. Wczesny sprawdzian osiągów pozwoli na zweryfikowanie postępu poczynionego przez zimę.
Jeżeli sprawdzą się prognozy pogody, zarówno kwalifikacje, jak i wyścig mogą odbyć się w deszczowych warunkach. Wówczas zespoły sprawdzą się również na mokrej nawierzchni. Porównanie danych jeden do jeden z zeszłym rokiem będzie niemożliwe, ze względu na czynniki losowe, takie jak chociażby pogoda. Pomijając opady, przewiduje się, że temperatura powietrza wyniesie od 16 do 21 stopni, ponad 10 mniej niż w ubiegłym sezonie.
Yuki Tsunoda przed domowym wyścigiem
Autor zdjęcia: Motorsport.com / Japan
Grand Prix Japonii będzie ważnym wyścigiem dla wielu zespołów. Mercedes zajmuje 4 miejsce w klasyfikacji konstruktorów z zaledwie jednym punktem przewagi nad Astonem Martinem. Chociaż McLaren zgromadził dwukrotnie więcej oczek od niemieckiej ekipy, dublet Ferrari w Australii nie poprawił ich sytuacji. Stajnia z Maranello po trzech rundach traci zaledwie 4 punkty do Red Bulla.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS