A A+ A++

Realizacja zaleceń Komisji Europejskiej zmusiła Orlen do sprzedaży aktywów Lotosu, które w ostatnich pięciu latach przyniosły spółce ok. 40 proc. zysku operacyjnego. Na tę kwotę składa się 2,7 mld zł od węgierskiego MOL za sieć stacji oraz pieniądze od Aramco: 1,15 mld zł za 30 proc. udziałów w Rafinerii Gdańskiej i 1 mld zł za segment zajmujący się handlem hurtowym paliwami.

Każda z umów ma klauzulę, zgodnie z którą ostateczne kwoty będą uwzględniały zmiany zadłużenia i aktywów obrotowych sprzedawanych firm. Orlen nie chciał podać, jak duże mogą być korekty. Ostateczne warunki transakcji płocka spółka opublikuje razem z wynikami finansowymi za 2022 r. Biorąc pod uwagę także te transakcje, gdzie cena nie została podana, ostateczna kwota zapewne przekroczy 5 mld zł. Kiedy pod koniec lipca akcje Lotosu były wycofywane z obrotu na GPW, rynek wyceniał spółkę na ok. 14 mld zł. 5 mld zł to 35 proc. tej kwoty i pokrywa się mniej więcej z udziałem sprzedanych aktywów w zyskach całego koncernu.

Wspólne działanie

Jednym z najważniejszych elementów realizacji zaleceń KE w związku z przejęciem przez Orlen kontroli nad Lotosem jest sprzedaż 30 proc. udziałów w rafinerii działającej obecnie w ramach firmy Rafineria Gdańska.