W „Raporcie mniejszości” Spielberga, jednym z moich ukochanych filmów fantastycznych, występuje rozbudowany wydział policyjnej prewencji. Aresztują przestępcę nim ten popełni przestępstwo. Dzieje się tak, mówiąc w wielkim skrócie, dzięki pomocy jasnowidzów. Za pomysł odpowiada Philip K. Dick, paranoik i geniusz, owładnięty licznymi obsesjami. Rozmawiał z diabłem i bogiem. Wszędzie wietrzył spiski, sądził, że władze szpiegują każdy jego ruch.
Jak podaje “New York Times”, Chiny wprowadzają system kubek w kubek jak z Dicka i Spielberga, korzystają jednak z technologii, zamiast z jasnowidzów.
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS