A A+ A++


Zobacz wideo

Jak poinformowała rzeczniczka prasowa Komendanta Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej mjr Joanna Konieczniak, do zdarzenia doszło kilka dni temu w Międzynarodowym Porcie Lotniczym Poznań-Ławica. – Gdy pracownik obsługi lotniska usłyszał od podróżnej wybierającej się do Dubrownika, że w bagażu poza bombą nie ma nic innego, natychmiast poinformował funkcjonariuszy Straży Granicznej – relacjonowała.

– Funkcjonariusze SG szczegółowo skontrolowali 71-latnią pasażerkę, a jej bagaż dokładnie także obwąchał pies służbowy szkolony do wykrywania materiałów wybuchowych – poinformowała rzeczniczka. Jak dodała, funkcjonariusze w trakcie kontroli nie ujawnili żadnych niebezpiecznych przedmiotów. – W rezultacie mogło okazać się, że był to jedynie żart wypowiedziany z powodu emocji towarzyszących podróży lotniczej, jednak podróżna nie przeprosiła za swoje słowa, jak to często bywa w takiej sytuacji i nadal była zupełnie niewzruszona swoim zachowaniem – stwierdziła. 

Rzeczniczka wskazała też, że w związku z popełnionym wykroczeniem, określonym ustawie o prawie lotniczym, kobietę ukarano mandatem karnym w wysokości 500 złotych. – Samolot do Dubrownika odleciał bez opóźnień, jednak na jego pokładzie nie znalazła się sprawczyni wykroczenia. Kapitan statku powietrznego nie zezwolił bowiem kobiecie na lot pilotowanym przez siebie samolotem – podkreśliła Konieczniak.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł8 rad jak zdobyć followersów na Instagramie
Następny artykułWypadek na strażackim quadzie w Skarbimierzu. 14-letnią dziewczynkę zabrał śmigłowiec LPR