A A+ A++

Usytuowane między Dolnym a Górnym Śląskiem województwo opolskie to kraina na styky kultur, których bogactwo odzwierciedlają też lokalne tradycje kulinarne. Smaki Opolszczyzny łączą w sobie polskość, wpływy niemieckie, czeskie, a nawet kresowe, tworząc specyficzną mieszankę, w której królują wyraziste, charakterystyczne dla śląskiej tradycji smaki.

Rolada z modrą i gołębie tuszki

Śląska kuchnia, niezależnie od regionu, stoi mięsem, dlatego omówienie smaków Opolszczyzny zaczniemy od niego. Jednym z najlepiej rozpoznawalnych tutejszych dań jest więc rolada, poza Śląskiem zwana zrazem. Jest to cienko rozbity płat wołowiny, w który zawija się syty farsz, zazwyczaj na bazie boczku, kiszonych ogórków i musztardy bądź zmielonego z boczkiem mięsa. Roladę następnie owija się nicią, by nadać jej kształt, a następnie dusi do miękkości. Takiemu daniu na talerzu zazwyczaj towarzyszy czerwona kapusta oraz kluski ziemniaczane. Jakkolwiek zrazy (czy też rolady) obecnie zjeść można w całej Polsce, tak specyficzne dla Opolszczyzny są dania na bazie mięsa gołębiego. Gołębich tuszek w tym regionie było pod dostatkiem, ponieważ ich hodowla była niezwykle popularna. Robiono to hobbystycznie, szkoląc gołębie do celów pocztowych, natomiast „nieloty” często trafiały na talerz. Gołębie tuszki duszono lub pieczono z dodatkiem słoniny, popularny był też rosół na ich bazie. Mówiąc o mięsie trzeba wspomnieć o opolskim żymloku, czyli wędlinie na bazie podrobów, cebuli i pszennej bułki (czyli żymły – stąd nazwa). Do śląskiej wersji tej potrawy dodawana jest krew, jednak na Opolszczyźnie z niej zrezygnowano, stąd tutejsze żymloki nazywa się białymi.

Pańćkraut, szpyrki i wodzionka

Mięso na talerzu traktowano odświętnie – na co dzień kuchnia opolska bazowała na potrawach ziemniaczanych, zazwyczaj z dodatkiem kapusty i okrasą ze skwarek, znanych tu jako szpyrki. Mamy więc tradycyjne śląskie kluski na bazie ziemniaków, jaj i mąki serwowane do mięs i sosów na ich bazie, ale też pańćkraut, czyli miks ziemniaków i kapusty z dodatkiem słoniny i boczku, podawane solo lub z żeberkami. Opolanie byli również mistrzami „zup nic”, czyli opartych o kilka skromnych składników. Klasycznym przykładem jest wodzionka na bazie czerstwego chleba, wody i przypraw, Wariacją na jej temat jest warmuszka, w której do składników bazowych dodawane było jajko. W tradycję wigilijną wpisywała się natomiast siemieniotka, czyli zupa z nasion konopii, jadana również w Małopolsce i Wielkopolsce. Opolszczyzna może pochwalić się również bardzo charakterystycznymi deserami. Mowa na przykład o… ciasteczkach na bazie skwarek, w których poza nimi znalazły się mąka, cukier, jaja i olejek migdałowy. Charakterystyczny dla Górnego Śląska i Opolszczyzny jest kołocz, czyli drożdżowe ciasto z masą serową, makową lub jabłkową. Ten deser ma charakter obrzędowy – pojawia się na rodzinnych uroczystościach, w szczególności na weselach, bo tradycją jest, że para młoda przed ślubem obdarowuje zaproszonych gości kołaczem. Z kolei na wieczerzy wigilijnej nie może zabraknąć „mołocki” czy też „moczki”, będącej rodzajem gęstego kompotu na bazie piernika, suszonych owoców i bakalii, który w każdym domu smakuje nieco inaczej.

Cały świat na opolskim talerzu

Smaki sprzed wieku zachowały się w m menu wielu opolskich restauracji, zarówno formie bliskiej tradycji, jak i odświeżonej, z myślą o młodych klientach zafascynowanych nowinkami. Dziś to właśnie one napędzają gastronomię zwłaszcza w dużych miastach, gdzie na jednej ulicy o uwagę klientów walczyć mogą lokale oferujące kuchnię z różnych zakątków świata. W modzie niezmiennie pozostaje kuchnia włoska, azjatycka i amerykańska. Tę ostatnią reprezentują oczywiście burgery, a jedne z najlepszych w stolicy Opolszczyzny serwuje Pasibus. Lokal sieci obecny w galerii Solaris Center oferuje również burgery z dowozem w Opolu w ramach usługi Pasidostawa. Fani kuchni rodem z USA znajdą tu jedne z najlepszych burgerów w Opolu, tworzonych ze świetnej jakości wołowiny, z autorskimi dodatkami i sosami w kilkunastu wariacjach smakowych. Różnorodność lokali gastronomicznych na współczesnym, opolskim rynku odzwierciedla eklektyzm wpływów kulturowych, które zbudowały kulinarną tożsamość regionu.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZatrzymane w kadrze CDII – Historia jednego dobrego Niemca
Następny artykułHIV – wirus groźniejszy niż SARS-CoV-2