A A+ A++

Wydawać by się mogło, że dobre wyniki sportowe sprzyjają zbudowaniu wokół Olimpii Elbląg dużej i lojalnej społeczności. Tymczasem… Z jednej strony jest sukces związany z Budżetem Obywatelskim, z drugiej kryzys dotyczący walkowera w Pucharze Polski.

Po 13 kolejkach obecnego sezonu Olimpia Elbląg jest w strefie barażowej II ligi. I niektórzy kibice zadają sobie pytanie: Co dalej?

Można oczywiście pisać banały, że jednym z ważniejszych aspektów klubu jest zbudowana wokół niego społeczność. W Elblągu potencjał jest, czego najlepszym dowodem jest 1412 głosów zebranych w Budżecie Obywatelskim na budowę sanitariatu na terenie stadionu miejskiego, modernizację kas biletowych, rewitalizacja nawierzchni od ul. Agrykola oraz budowę parkingu.

Te ponad 1400 głosów, to więcej niż przychodzi kibiców na domowe mecze Olimpii. I tutaj pojawia się pierwsze pytanie: co robi klub, żeby na mecze przychodziło więcej osób? Zwłaszcza, że sytuacja sprzyja, a wyniki podopiecznych Tomasza Grzegorczyka zachęcają. Tymczasem mamy zamkniętą Prostą (z wyjątkiem kawałka na końcu), zamknięty Łuk. Sektor gości też straszy pustkami.

O konieczności modernizacji stadionu mówi się od lat. Prezydent chwali się nowym budynkiem klubowym. Ale proces modernizacji A8 musi być inwestycją wieloletnią i nie może być sfinansowany wyłącznie poprzez Budżet Obywatelski. Brutalna prawda jest taka, że jeżeli inwestycji nie ma w Wieloletniej Prognozie Finansowej – to wszelkie obietnice są palcem na wodzie pisane. Akurat zbliża się termin przedstawienia budżetu Elbląga na przyszły rok. Wiceprezydent Elbląga Janusz Nowak na sesji Rady Miejskiej 29 grudnia 2020 r. zapowiedział opracowanie szczegółowego harmonogramu działań dot. zainstalowania podgrzewanej murawy dopiero w 2022 r., po przyjęciu budżetu na ten rok.

Można odnieść wrażenie, że temat modernizacji stadionu nie jest priorytetem obecnych władz. Klub też robi wszystko, aby modernizacja stadionu pozostała wewnętrzną sprawą na linii ratusz – Olimpia. I z drugiej strony przy A8 nie szukają specjalnie sojuszników, żeby ruszyć z posad. A trudno wymagać od prezydenta, żeby robił to za klub. Wiadomo co wybierze gospodarz miasta postawiony przed wyborem: modernizacja stadionu czy modernizacja ulic, komunikacji miejskiej etc.

I właśnie dlatego potrzebna jest społeczność zbudowana wokół klubu. Co robi klub, żeby zbudować lojalną społeczność? Odpowiedź daje polityka informacyjna związana z walkowerem w meczu Pucharu Polski z Pogonią Siedlce. Nie będziemy w tym miejscu prowadzić analiz: kto był winien i czy musiało do tego dojść. Ale, moim zdaniem, pijarowo żółto-biało-niebiescy ponieśli klęskę. Znów, to tylko moje zdanie, należało na bieżąco informować o kolejnych etapach sporu: tego i tego dnia przyszło pismo z PZPN o walkowerze z powodu takiego i takiego. Naszym zdaniem jest to zła interpretacja, ponieważ to i to, w tej sprawie konsultowaliśmy się z tym i tym, tego i tego dnia wysłaliśmy odwołanie do Najwyższej Komisji Odwoławczej, tego i tego dnia dostaliśmy odpowiedź odmowną. Tego i tego dnia otrzymaliśmy uzasadnienie tej decyzji z powodu takiego i takiego. Tymczasem media społecznościowe kipiały od teorii i zarzutów.

Dobrą politykę informacyjną poznaje się w momencie kryzysu. Tymczasem część osób ma wrażenie, że grupa działaczy przy A8 bawi się w Football Managera w swoim gronie. Oczywiście, że klub nie może wszystkiego ujawniać, co chcieliby wiedzieć kibice, ale walkower wymagał wyjaśnienia. W tej chwili mleko się rozlało i to Pogoń Siedlce przygotowuje się do meczu drugiej rundy z Motorem Lublin. W Elblągu można tylko gdybać, czy Olimpia w tym składzie personalnym przeszłaby do trzeciej rundy. I w ten sposób pozytywny wizerunek zbudowany na zbieraniu głosów w Budżecie Obywatelskim został (mam nadzieję tylko trochę) zniweczony.

Kolejna zmarnowana szansa na budowę społeczności to brak jakichkolwiek obchodów 75 lecia klubu. Przy A8 nie znaleziono żadnego sposobu w jaki można by w sytuacji pandemii koronawirusa uczcić tę rocznicę. Wchodząc do siedziby klubu nie ma się wrażenia, że Olimpia jest związana z Elblągiem przez osiem dekad, od kiedy tylko miasto wróciło w granice Polski w 1945 r. Najprostszym i jednym z najtańszych sposobów byłoby wywieszenie na ścianach klubowych pamiątek – replik plakatów zapraszających na mecz w latach 40 [są w Archiwum Państwowym w Malborku], koszulek z dawnych czasów, opisów i zdjęć najważniejszych meczów w historii klubu, biografii osób, które odegrały szczególna rolę w historii klubu. Nie wiem, czy ktoś w klubie zastanawiał się nad nadaniem stadionowi przy A8 imienia – i kto powinien być patronem. 75 – rocznica zdarza się raz i w elbląskim przypadku została przegapiona.

Aspekty sportowe? W tym sezonie idzie jak na razie dobrze. Trenerowi Tomaszowi Grzegorczykowi udało się od podstaw zbudować pakę, którą stać na… A z drugiej strony, gdzieś z tyłu głowy kibiców stoi historia z Adamem Noconiem, który też zbudował niezłą ekipę.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułLepsza przyszłość finansowa zależy od nas samych
Następny artykułCzęstochowskie Informacje.: Międzynarodowy Dzień Mediacji