A A+ A++

fot. Klaudia Piwowarczyk

Po przegranym na przewagi pierwszym secie BBTS Bielsko-Biała poprawił swoją grę i w trzech kolejnych odsłonach nie dał szans Polskiemu Cukrowi Avii Świdnik. – Czekaliśmy na walkę, bo graliśmy z nimi dwa razy w tym sezonie i dwukrotnie było 3:2. Nie były to łatwe mecze. Myśleliśmy, że tu też będzie ciężki mecz, ale wygraliśmy 3:1 i jedziemy dalej. Za chwilę widzimy się znowu i gramy drugi mecz – skomentował po pojedynku Oleg Krikun. Atakujący był najczęściej punktującym siatkarzem w tym meczu i został wybrany MVP pojedynku.

W pierwszym ćwierćfinałowym spotkaniu BBTS Bielsko-Biała we własnej hali pokonał Polski Cukier Avię Świdnik. W pierwszym secie bielszczanie obronili kilka piłek setowych, ale ostatnie słowo podczas walki na przewagi należało do gości. W kolejnych odsłonach gospodarze zmniejszyli liczbę błędów własnych, wzmocnili zagrywkę i poprawili celność ataków co sprawiło, że odnosili wyraźne zwycięstwa. – Wygrywamy i bardzo cieszymy się z tego zwycięstwa. Musimy wygrywać, bo mamy jeden cel, który musimy osiągnąć i robimy wszystko, żeby to zrobić – powiedział po spotkaniu Oleg Krikun. – Zagraliśmy dobrze, może narzuciliśmy sobie zbyt dużą presję, dlatego może tak zaczęliśmy. Później wszystko wróciło na swoje miejsce i skończyliśmy 3:1 – dodał atakujący. Siatkarz w czterosetowym pojedynku zdobył 21 punktów, atakował z 59% skutecznością zaserwował 2 asy i dwukrotnie punktował blokiem. Krikun wybrany został MVP czwartkowego pojedynku w Bielsku-Białej.


Podczas rundy zasadniczej starcia BBTS-u z Avią były niezwykle zacięte. Oba kończyły się dopiero po tie-breakach. Dwukrotnie wygrywali bielszczanie. Tym razem poza inauguracyjną odsłoną podopieczni trenera Brokkinga nie mieli większych problemów, by pokonać świdniczan. Rewanżowy pojedynek zaplanowano na 11 kwietnia w Świdniku. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 18:00. – Czekaliśmy na walkę, bo graliśmy z nimi dwa razy w tym sezonie i dwukrotnie było 3:2. Nie były to łatwe mecze. Myśleliśmy, że tu też będzie ciężki mecz, ale wygraliśmy 3:1 i jedziemy dalej. Za chwilę widzimy się znowu i gramy drugi mecz – zakończył Oleg Krikun.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułUSA z propozycją dla Iranu ws. porozumienia nuklearnego
Następny artykułKanał Łuczański i plaża miejska [FOTO DNIA]