A A+ A++

Coś niesamowitego. Ależ machnął się Unai Simon. Dużo mówiło się przed turniejem, że bramkarz Athletic Bilbao będzie słabym punktem reprezentacji Hiszpanii, ale to już jest grubą przesadą, autentycznie.

Oto błąd Unaia Simona na 1:0 dla Chorwacji w meczu z Hiszpanią w 1/8 Euro 2020.

To nie miało prawa się zdarzyć. Hiszpanie rozgrywali piłkę na własnej połowie. Nikt ich nie atakował, wiele dużo czasu. W okolicach czterdziestego piątego metra piłkę dostał Pedri, który postanowił wycofać ją do własnego bramkarza. I co? No i stało się. Simon naciął się dużo gorzej niż swojego czasu Artur Boruc w meczu z Irlandią Północną w Belfaście. Jasne, piłka zagrana była mocno, poszła w kozioł, leciała w światło bramki, ale to nie miało prawa się stać.

Nie miało prawa i już.

Kompromitacja Simona.

Fot. TVP Sport

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMłody Hiszpan świętuje. Padł rekord mistrzostw Europy
Następny artykułWitcherCon. Netflix i CD Projekt Red przedstawiają program wydarzenia