W sześćdziesiątym trzecim epizodzie zapoznamy się z dwoma osobliwymi gatunkami. To okratek australijski i sromotnik bezwstydny. Zacznijmy od pierwszego gatunku. Bohater naszego filmu pojawia się w naszym kraju tu i ówdzie. Ja po raz pierwszy spotkałem go na skraju rezerwatu Kozie Kąty w Radziszowie w gminie Skawina. Obserwując go, proszę wysłuchać kilku ważnych informacji.
Po pierwsze na pierwszy rzut oka przypomina ośmiorniczkę, która nie znalazła nabywcy i w związku z tym wylądowała w plenerze. Po drugie owocnik pachnie specyficznie. Oficjalnie ma zapach zbliżony do padliny. Według innych badaczy padlina względem niego to perfumy.
Okratek australijski to po łacinie Clathrus archeri. Do niedawna był on znany jako kwiatowiec australijski — Anthurus archeri. Z natury uwielbia glebę bogatą w rozłożone drewno. W Europie po raz pierwszy zaobserwowano go w 1914 roku.
Drugim gatunkiem jest sromotnik bezwstydny – Phallus impudicus. W pełni rozwoju łatwiej go wyczuć niż zobaczyć. Stąd też druga polska nazwa sromotnik smrodliwy. Kształt jest mocno sugestywny, co odzwierciedla nazwa łacińska. Bohatera tego filmu spotkałem w Mysłowicach na wzgórzu Wygonie Kępa.
Piotr Grzegorzek
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS