A A+ A++

Beata Zajączkowska – Watykan

Ojciec Alsabagh zauważa, że nie widać choćby minimum dobrej woli, by podnieść z ruin udręczoną Syrię. W kraju panuje powszechna korupcja, a nieudolne władze nie przejmują się losem ludności. 60 proc. Aleppo, które w czasie wielomiesięcznego oblężenia stało się symbolem męczeństwa narodu syryjskiego, leży w gruzach. „Jedynie Kościół pomaga odbudowywać domy, państwo się tym nie zajmuje. Naród nie korzysta z zysków czerpanych ze sprzedaży ropy i gazu, ponieważ surowce są grabione przez inne kraje” – mówi zakonnik. Dodaje, że wojna na Ukrainie i brak sprowadzanego stamtąd zboża dramatycznie pogorszyły i tak już trudną codzienność Syryjczyków. „Chleb dla wielu stał się towarem nieosiągalnym, głód i zimno są naszym codziennym towarzyszem” – mówi ojciec Alsabagh.

Franciszkanin porównuje Syrię do reanimowanego pacjenta, który nie umarł tylko dlatego, że jest podłączony do pomocy humanitarnej, ale ona ciągle topnieje. „Kościół na miarę swych ograniczonych środków wspiera nieustannie Syryjczyków. Dbamy o najuboższych, zapewniamy chorym leki, a dzieciom dostęp do edukacji” – mówi ojciec Alsabagh. Wspomina, że w Aleppo od lat prężnie działa projekt „Pięć chlebów i dwie ryby”, który codziennie karmi tysiące ludzi niezależnie od ich przynależności etnicznej i wyznawanej religii.

Od początku konfliktu w Syrii drastycznie zmniejszyła się liczba chrześcijan, młodzi cały czas myślą o emigracji w poszukiwaniu godnego życia. „Mimo doświadczanych trudności nasze świątynie są jednak pełne, a ludzie z wiarą przeżywają ten czas próby” – mówi franciszkanin. Wskazuje, że przyszłość jawi się w bardzo ciemnych barwach, jednak, jak mówi, Syryjczycy nie tracą nadziei, że świat zechce dostrzec ich krzywdę i przyjdzie im w końcu z realną pomocą.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułSzarość z drewnianymi akcentami
Następny artykułSpotkanie: Dialogi z przyszłością