Lider Konfederacji jakiś czas temu napisał na Twitterze mocne zdanie, które odbiło się szerokim echem i było komentowane. Polityk napisał: “Stwierdzenie, że życie zwierząt w klatce jest nieustanną męką, jest dogmatem wiary lewicowej i zarazem antynaukowym kłamstwem”.
Słowa te dosadnie skomentował inny prawicowy polityk, Marek Jakubiak, który stanął w obronie praw zwierząt.
Wątek internetowego sporu prawicowych polityków postanowił wykorzystać prowadzący “W kontrze”. W pewnym momencie Jarosław Jakimowicz bez ogródek zapytał Marka Jakubiaka, jakie zwierzę futerkowe przypomina mu Krzysztof Bosak. Był zachwycony swoim żartem, a zaskoczona Magdalena Ogórek westchnęła “o Jezu”.
Na szczęście zaproszony do studia polityk zachował pokerową twarz i spokojnie wytłumaczył, dlatego tak ostro zareagował na wpis Krzysztofa Bosaka. “Bardzo go lubię, ale wydaję mi się, że zagubił się w retorykach książkowych. Zirytował mnie mówiąc, że nie ma dowodu na to, że zwierzęta w klatach są nieszczęśliwe” – powiedział i dodał też, że nie widzi różnicy między cierpieniem człowieka i psa.
Na Twitterze rozpętała się burza. Widzowie TVP najwyraźniej nie zrozumieli, co jest przedmiotem dyskusji. Zamiast skupić się na skandalicznych słowach Bosaka o zwierzętach, wzięli go w obronę i zaczęli atakować Jakimowicza.
– Wiecie, że nie byłoby duetu Ogórek-Jakimowicz, gdyby nie abonament? – komentuje internauta.
– To jest epokowa chwila, warto ją zapamiętać. Moment, gdy nawet Ogórek nie wytrzymała bredzenia współprowadzącego – stwierdził widz.
Niektórzy uważają nawet, że wypowiedź Jarosława Jakimowicza powinna zostać skierowana do Rady Etyki Mediów.
Jakimowicz o “Big Brotherze”: “Zarobiłem bardzo dużo pieniędzy. Miałem 30 TYSIĘCY ZA TYDZIEŃ”
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS