A A+ A++

– Dziś wiemy już dużo więcej o pandemii, nasze kluby radzą sobie z tą sytuacją coraz pewniej. W tej chwili zaległe mecze mają już wyznaczone nowe terminy, do końca lutego powinniśmy wszystko odrobić w trzech zarządzanych przez nas ligach – mówi Artur Popko, który od dzisiaj pełni funkcję prezesa zarządu Polskiej Ligi Siatkówki S.A.

Zobacz wideo Drzyzga: Cieszy, że nie siedzieliśmy na kanapie. Wyjdzie nam to na zdrowie

Prezes Popko to menedżer doskonale znany w rodzinie polskiej siatkówki, jeden z głównych architektów sukcesów Ligi Mistrzów Świata. Współzałożyciel Polskiej Ligi Siatkówki S.A. (wtedy PLPS S.A.) i jej wieloletni prezes, pełniący tę funkcję w latach 2000-2016 i 2017-2018, w ostatnich dwóch dekadach pełniący także liczne funkcje w Polskim Związku Piłki Siatkowej. Mający udział także w wielu innych znaczących dla polskiej siatkówki projektach.

Błyskawica na ramieniu symbolem zakazanym. “Reakcja zawodniczek zawsze taka sama”

M.in. w debiucie biało-czerwonych w Lidze Światowej, budowie podwalin polskiej siatkówki plażowej, stworzeniu projektu Szkolnych Ośrodków Szkolnych czy choćby działając w komisjach pracujących nad wyborem selekcjonerów: Raula Lozano, Daniela Castellaniego, Andrei Anastasiego, Stephane’a Antigi i Vitala Heynena.

Pożegnanie Pawła Zagumnego w meczu AZS PolitechnikiMocne oświadczenie Zagumnego. W tle układy polityczne. “Dobrze, że nie będę tego częścią”

– To dla mnie powrót sentymentalny, PLS to firma, w której jestem od samego początku – przypomina prezes. – Dziękuję za pracę na rzecz PLS Pawłowi Zagumnemu, nasza spółka ma to szczęście, iż każdy z dotychczasowych prezesów zarządu, który stał na jej czele, dokładał swoją cegiełkę i przyczyniał się do rozwoju ligowej siatkówki – dodaje.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł1. liga: Radosław Mroczkowski trenerem Resovii
Następny artykuł"Zabijacie kobiety". Plakat na wiadukcie w Lublinie