A A+ A++

Po kilku dniach morzu i śniegu zima daje o sobie zapomnieć, ale w każdej chwili może wrócić. A gołoledź, która w jeden dzień grudniowy sparaliżowała kawał Polski, ma na koncie wiele połamanych nóg i rąk, a nawet ofiary śmiertelne.

Osoby, które poniosły uszczerbek na zdrowiu na skutek zaniedbań w usuwaniu lodu i śniegu z chodników, ulic czy schodów, mogą domagać się odszkodowania o właściciela, który zaniedbał wypełniania swoich obowiązków.

Wiele wspólnot mieszkaniowych ma podpisane umowy z zarządcami nieruchomości. Jeżeli taka umowa stanowi, że do obowiązków zarządcy należy sprzątanie terenu, w tym odśnieżanie, można wystąpić o odszkodowanie do niego bądź do jego ubezpieczyciela.

Czytaj więcej

Co należy udowodnić

Poszkodowany, który doznał szkody na skutek takiego zdarzenia, musi wykazać, że właściciel lub zarządca nieruchomości ponoszą winę za powstanie szkody. Istnienie zawinienia każdorazowo powinno być oceniane przez pryzmat zapewnienia obiektywnie oczekiwanego standardu bezpieczeństwa i dołożenia należytej staranności w gospodarowaniu nieruchomością. Co to oznacza w praktyce? Jeśli właściciel czy zarządca nie uprzątnął śniegu, gdyż właśnie trwała śnieżyca, trudno będzie go za to winić. Podobnie może być wtedy, gdy właściciel odśnieżył posesję rano, poszedł do pracy, a śniegu dosypało w ciągu dnia.

Poszkodowany, który dochodzi wypłaty odszkodowania w związku z poślizgnięciem się na nieodśnieżonej nawierzchni, powinien udowodnić, że:

▶ doszło do szkody (może to być szkoda w postaci obrażeń ciała lub rozstroju zdrowia, ale także uszkodzenia bądź zniszczenia rzeczy, np. uszkodzenie samochodu czy podarcie płaszcza);

▶ osoba zobowiązana do utrzymania chodnika/schodów w należytym stanie (w tym odśnieżania) ponosi winę za wyrządzenie szkody, czyli że można jej przypisać nieprawidłowe zachowanie polegające np. na nieodśnieżeniu chodnika po opadach śniegu;

▶ szkoda jest normalnym następstwem zawinionego działania bądź zaniechania osoby odpowiedzialnej za utrzymanie chodnika w należytym stanie.

Istotne jest, aby poszkodowany wykazał, że do poślizgnięcia doszło na nieodśnieżonej/oblodzonej powierzchni.

Nie każdy pamięta o sporządzeniu dokumentacji świeżo po zdarzeniu. Przydatne są zdjęcia zarówno uszkodzeń, jak i terenu, na którym doszło do upadku, także z szerszym planem, żeby nie było wątpliwości, gdzie zdarzenie nastąpiło. Mało kto bezpoś … czytaj dalej

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPółbuty męskie. Nie tylko w roli eleganckiego obuwia na wyjątkowe okazje
Następny artykułPonad 30 ran, spalone zwłoki. 29-latek szczegółowo opisał zbrodnię