A A+ A++

Duża ilość śniegu sprawiła spore kłopoty. Radny z Krzeszowic oraz sołtys Woli Filipowskiej postanowili się z nim rozprawić w miejscach, gdzie nikt nie chciał się tym zająć.

Sołtys Woli Filipowskiej Maciej Pielech na quadzie z pługiem oraz radny Wojciech Styrylski z łopatą. FOT. z archiwum OSP Wola Filipowska i Teresy Styrylskiej

Wiesz coś więcej na ten temat? Napisz do nas

Wojciech Styrylski – krzeszowicki samorządowiec razem z rodziną odśnieżyli kładkę nad torami w rejonie ul. Czycza. Ani PKP, ani nikt inny nie poczuwał się do tego. Rodzina wyruszyła z domu z łopatami i po paru godzinach uporała się z zalegającym tam śniegiem.

Odśnieżaniem zajął się także sołtys Woli Filipowskiej i jednocześnie strażak Maciej Pielech, pożyczając quada z doczepionym pługiem z jednostki OSP.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułZmiana w kolejności szczepień. Szef KPRM: „Korygujemy nasz błąd”
Następny artykułShow Trumpa. Pożegnał Amerykanów z Sinatrą w tle