Odnaleziono krzyż z ołtarza dawnej cechowni kopalni Kazimierz-Juliusz w Sosnowcu. Okazuje się, że wisi on w kancelarii sosnowieckiej kurii diecezjalnej. – Poprosimy o jego zwrot albo wypożyczania na ważne uroczystości – mówi radny Łukasz Krawiec.
Kopalnia Kazimierz-Juliusz była ostatnią zamykaną kopalnią działającą w Sosnowcu. W 2015 roku zakończono w niej fedrunek. Z czasem kopalnianym majątkiem i zakładowymi budynkami zajęła się Spółka Restrukturyzacji Kopalń. Część pokopalnianych obiektów została wyburzona. Te, które pozostały, m.in. cechownię, dwa lata temu przejęło miasto.
Radny Łukasz Krawiec alarmował niedawno, że z cechowni zniknęło szereg przedmiotów. Okazało się jednak, że umieszczone tam tablice z nazwiskami ofiar górniczych wypadków czy znajdująca się na ołtarzu figura św. Barbary zostały przewiezione do Pałacu Schoena – Muzeum w Sosnowcu. Problemem pozostawał jedynie brakujący krzyż z cechowni, z którym nie wiadomo, co się stało. Paweł Dusza, dyrektor muzeum zapewniał, że takowy do jego placówki nie trafił. Przedstawiciele diecezji zapewniali, że nie mają wiedzy, co się z nim stało.
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS