A A+ A++

SANOK / PODKARPACIE. Ponad 20-osobowa grupa lekarzy i pielęgniarek z oddziału dziecięcego sanockiego szpitala wzięła udział w obradach czwartkowej sesji Rady Powiatu Sanockiego. Po to, aby usłyszeć od decydentów ich zdanie na temat przyszłości bodaj najlepiej ocenianego przez mieszkańców miasta i powiatu oddziału.

Wprawdzie nie zapadły żadne wiążące decyzje, ale z przebiegu sesji można wywnioskować, że pomysł rozwoju oddziału poprzez inwestycję, która w krótkim okresie może przynieść znaczące zyski doprowadzając do zbilansowania się pediatrii, trafił do radnych i zarządu powiatu i że właśnie ta droga zostanie obrana. Pewności mieć jednak nie można.

W planie naprawczym szpitala wciąż widnieją zapisy o likwidacji na oddziale dziecięcym 10 z 30 łóżek dla najmłodszych pacjentów.

Likwidacja to droga donikąd. Jeśli nią pójdziemy, będziemy po kawałku niszczyć szpital, aż stanie się on wydmuszką. To, co zostanie zlikwidowane, na pewno już się nie odbuduje – mówiła podczas sesji Małgorzata Sawicka, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przy SP ZOZ w Sanoku. Podobnie jak ordynator lek. Przemysław Galej otrzymała ona od zebranego w sali personelu pediatrii brawa za wypowiedziane słowa.

O potencjalnej likwidacji 10 łóżek na sanockiej pediatrii pisaliśmy wczoraj tutaj:

SANOK. Chcą zlikwidować 10 łóżek na oddziale dziecięcym!

grafika poglądowa, zdjęcie główne: iStock.com/tatyana_tomsickova

Niepokój personelu sanockiego oddziału dziecięcego, ale przede wszystkim mieszkańców 100-tysięcznego powiatu wiązał się z zapisami planu naprawczego szpitala zaktualizowanego we wrześniu 2022 roku, w którym pisze się o pomyśle redukcji liczby łóżek na oddziale z 30 do 20.

Plan tłumaczony jest liczbami dotyczącymi stosunkowo niskiego obłożenia i koniecznością wprowadzenia oszczędności. W środowisku są jednak duże wątpliwości dotyczące swobodnego funkcjonowania oddziału po ewentualnym wprowadzeniu zmian. Podnoszone są argumenty o tym, że statystyki dotyczące wykorzystanych łóżek nie oddają specyfiki działalności szpitalnego oddziału dla najmłodszych. Pediatria to sezonowe fale zachorowań, gwałtownie wzrastająca liczba dziennych przyjęć i zdecydowanie krótsze niż na innych oddziałach pobyty, obniżające statystyki.

Wkurzyłam się, bo nie dość, że ciężko się gdziekolwiek dostać do lekarza, to jeszcze chcą nam ograniczyć możliwość skorzystania z naszego oddziału, gdzie naprawdę jest tam super opieka i personel i jak mam już trafić do szpitala, to chcę tu w Sanoku, a nie tułać się po innych miastach, gdzie nie wiadomo na kogo się trafi i jaka będzie opiekanapisała jedna z mieszkanek powiatu sanockiego w mediach społecznościowych rozpoczynając dyskusję w jednej z lokalnych grup.

Wprawdzie podczas wczorajszej sesji nie było w planie zatwierdzanie planu naprawczego i jego zapisy nie weszły jeszcze w życie, ale personel oddziału dziecięcego najwyraźniej chciał powalczyć o spokojną przyszłość oddziału już teraz.

Głos zabrał dyrektor SPZOZ w Sanoku Grzegorz Panek, ordynator lek. Przemysław Galej, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych przy SP ZOZ w Sanoku Małgorzata Sawicka, a także starosta Stanisław Chęć i członek zarządu powiatu Andrzej Chrobak.

Pełny zapis wystąpień w naszym materiale VIDEO.

Do tematu z pewnością będziemy wracać.

grafika poglądowa, zdjęcie główne: iStock.com/monkeybusinessimages

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykuł“Akcja Znicz” w Legnicy. Zmieni się organizacja ruchu
Następny artykułNowy stadion w Katowicach otwarty. Bieżnia miała być większa i nie ma kortów [GALERIA]