A A+ A++

Premier Mateusz Morawiecki ogłosił w środę, na czym ma polegać kolejny etap odmrażania polskiej gospodarki.

Od poniedziałku, 18 maja rząd otwiera salony fryzjerskie, kosmetyczne i inne salony z branży beauty. Zapisy będą jednak możliwe tylko online lub przez telefon. Klienci w salonach będą musieli zasłaniać nos i usta. Tak samo – usługodawcy. 

Otwarte będą też lokale gastronomiczne – chodzi o restauracje, kawiarnie, ale też bary i puby. W środku 1 osoba na 4 metry kwadratowe, a stoliki w odległości minimum 2 metrów od siebie. Przy jednym stoliku tylko rodzina albo osoby, które wspólnie tworzą gospodarstwo domowe. Stoliki mają być też na bieżąco dezynfekowane. Obowiązkowa dezynfekcja rąk również przed wejściem do lokalu. Rząd zachęca jednak właścicieli klubów i restauracji, żeby otwierali też ogródki gastronomiczne.

To spore zaskoczenie, bo dotąd przewidywano raczej, że rząd będzie robił to etapami – najpierw pozwoli tylko na działalność restauracyjnych i barowych ogródków, a sale otworzy w kolejnym etapie odmrażania gospodarki.

Koronawirus. Prezydent Jacek Jaśkowiak prosi o odpowiedzialność

W środę odniósł się do tego prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. Powiedział, że na początkowym etapie odmrażania restauracji i pubów mogą wystąpić problemy logistyczne, bo – skoro stoliki będą musiały być minimum 2 m od siebie – to ich właściciele nie będą mogli wykorzystać całej powierzchni swoich lokali.

Ale głównie decyzję rządu chwalił. 

– Takie stopniowe otwieranie możliwości działania to bardzo dobry kierunek. Musimy mieć na uwadze, że to są miejsca pracy. Jeżeli ci, którzy będą do restauracji chodzić i tam pracować, zachowają się odpowiedzialnie, to będzie bezpiecznie. Ale to wszystko zależy od mieszkańców. Jeśli ktoś będzie miał sygnały, że mógł się zetknąć z osobą zarażoną i pójdzie do restauracji, to będzie to ryzyko – powiedział Jaśkowiak.

Poznań przygotował pakiet pomocowy dla właścicieli barów, kawiarni i restauracji. Do 30 czerwca miasto będzie pobierać symboliczne 30 gr za wynajem 1 m kw. ogródka gastronomicznego na Starym Rynku – chodzi o te ogródki, które są zabudowane. Od początku lipca do końca października trzeba będzie zapłacić 50 proc. stawki, czyli 20 zł netto miesięcznie za metr kwadratowy.

Pierwsze ogródki restauracyjne na Starym Rynku są właśnie stawiane.

Więcej miejsc w komunikacji miejskiej

Rząd zdecydował też, że zmienione mają być limity dotyczące liczby pasażerów w autobusach i tramwajach. Do tej pory zajęta mogła być połowa miejsc siedzących. Teraz limity w pojazdach komunikacji miejskiej będą mogły wynosić 30 proc. wszystkich miejsc stojących i siedzących.

Ale decyzja należy do samorządów.  Co zrobi Poznań?

– Oczywiście, że skorzystamy z tej możliwości i pasażerów będzie od poniedziałku więcej. Dobrze, że są te poluzowania. Widać, że zainteresowanie komunikacją miejską jest coraz większe, wzrasta sprzedaż biletów. To nie są jeszcze takie liczby, jak przed pandemią, ale jest coraz lepiej. Zresztą skoro szkoły mają być otwarte, to uczniowie muszą jakoś do nich dojechać. Bez zwiększenia limitów nie bylibyśmy w stanie przewieźć ludzi autobusami i tramwajami do szkoły i pracy – mówi wiceprezydent Mariusz Wiśniewski. Ale zastrzega: – I tak uważam, że te limity ustalają ludzie zza biurka, którzy nie mają pojęcia o komunikacji. Połowa miejsc siedzących nadal będzie musiała pozostać wolna. Kto będzie to sprawdzał?

Koronawirus. Kiedy uczniowie w Poznaniu pójdą do szkół?

Jak zapowiedział w środę premier Mateusz Morawiecki, 18 maja wznowione zostaną też zajęcia praktyczne w szkołach policealnych. Tydzień później – 25 maja – rząd chce wznowić zajęcia opiekuńczo-wychowawcze w klasach 1-3 szkół podstawowych.

Władze Poznania zaleciły dyrektorom szkół ich zamknięcie już 10 marca, zanim jeszcze taką decyzję podjął rząd. Potem Jacek Jaśkowiak zdecydował, że – wbrew stanowisku rządu – nie otworzy żłobków i przedszkoli przed 25 maja, bo miasto nie jest na to przygotowane.

– Poznań przygotowuje się teraz bardzo intensywnie do tego, żeby otworzyć żłobki i przedszkola 25 maja. Czy da się też otworzyć klasy 1-3? Tego na dzisiaj nie jestem w stanie powiedzieć. Ale i tak się cieszę, że te decyzje premiera są przedstawiane z dużo większym wyprzedzeniem, niż to miało miejsce niedawno – powiedział w środę prezydent Jacek Jaśkowiak. 

Koronawirus w Polsce. Zapisz się na specjalny newsletter, w którym zawsze znajdziesz sprawdzone informacje.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOdmrażanie zakładów fryzjerskich. Na kilka minut padła strona do rezerwacji wizyt
Następny artykułMEN: Kalendarz zmian w szkołach i placówkach do wakacji (komunikat)