A A+ A++

Sporo osób jako jeden z plusów konsoli wymienia niewielki rozmiar i design, którego nie trzeba się wstydzić stawiając urządzenie w salonie koło telewizora. Jednak my dobrze wiemy, że nic nie stoi na przeszkodzie by zbudować kompaktowy, acz wydajny zestaw komputerowy na własną rękę. Wystarczy zwrócić się w kierunku maszyn typu Small Form Factor. A na nasze szczęście coraz więcej producentów decyduje się na wypuszczanie kart graficznych, płyt głównych, zasilaczy oraz obudów tego typu. Jednym z nich jest NZXT, który przygotował wyjątkowy zestaw przypominający mocno najnowszą konsolę Microsoft Xbox Series X. Wygląda jednak na to, że Amerykanie przegapili sporą wadę w swoim produkcie, która może zagrażać bezpieczeństwu użytkowników i ich komputerów.

Masz obudowę NZXT H1? W takim razie najlepiej odłącz komputer od prądu i jak najszybciej skontaktuj się mailowo z działem wsparcia NZXT. Wysłany do Ciebie zostanie pocztą specjalny zestaw naprawczy.

Obudowa NZXT H1 ma poważny problem bezpieczeństwa [1]

Test obudowy NZXT H1 – Lepsza wersja konsoli Xbox Series X?

Obudowa NZXT H1 debiutowała na rynku teoretycznie w pierwszym kwartale 2020 roku, ale do szerszej sprzedaży weszła dopiero bliżej trzeciego kwartału – zwłaszcza w Polsce. Mowa o zestawie SFF gdzie w cenie około 1599 złotych otrzymujemy kompaktową obudowę, modularny zasilacz SFX 650 W z certyfikatem 80 PLUS Gold, 140-milimetrowy zestaw All in One oraz riser PCIe. Całość już fabrycznie złożona i z poprowadzonym optymalnie okablowaniem. Wygląda jednak na to, że mimo wysokiej ceny i przesunięcie realnej premiery nie obyło się bez sporego potknięcia. Wspomniany riser PCI (czyli “przedłużka” dla karty graficznej umożliwiająca montaż z boku obudowy bez bezpośredniego wpinania się w płytę główną) jest wadliwy i może powodować zwarcie na PCB, a to zaś prowadzić do dalszych uszkodzeń sprzętu lub nawet pożaru. Problemem są dwie zaznaczone na zdjęciu poniżej śrubki.

Obudowa NZXT H1 ma poważny problem bezpieczeństwa [2]

Test chłodzenia NZXT Kraken X73 3x120mm – Nowy morski potwór

NZXT wydało w ostatnich dniach oficjalny komunikat i przygotowało zestaw naprawczy. Nie trzeba odsyłać obudowy do producenta, a wystarczy się z nim skontaktować. Nowy zestaw montażowy zostanie przesłany pocztą, tak aby użytkownik mógł samemu dokonać naprawy w kilka minut. Jeśli ktoś nie potrafi/nie chce robić samemu producent udzieli dalszego wsparcia. Dodatkowo Amerykanie twierdzą, że szansa na wystąpienie opisywanej awarii jest niewielka. W sieci jednak bez problemu można znaleźć zdjęcia ją przedstawiające. Masz obudowę NZXT H1? W takim razie najlepiej odłącz komputer od prądu i skontaktuj się z działem wsparcia. Najlepiej zrobić to w języku angielskim pod stworzonym do tego celu adresem e-mail: “[email protected]”.

Obudowa NZXT H1 ma poważny problem bezpieczeństwa [3]

Źródło: Reddit, NZXT,

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułOto solarne góry. W ten sposób Chiny chcą stać się całkowicie ekologiczne [FILM]
Następny artykułWeź udział w spotkaniu online ze śląskim mikołajem