A A+ A++

We wtorek (17 maja) na Stacji Radegast w Łodzi organizowane są uroczystości związane z 80. rocznicą wsiedleń Żydów do Litzmannstadt Ghetto.

(Fot. Artur Wolski)

Ludzkie tragedie

W łódzkich uroczystościach na Stacji Radegast wziął udział m.in. Piotr Adamczyk, wicemarszałek województwa łódzkiego. Podkreślił, że Polacy w trakcie wsiedleń Żydów do Litzmannstadt Ghetto stracili sąsiadów i przyjaciół, z którymi tworzyli jedną społeczność. – Żydzi stali się wówczas podludźmi, numerami statystycznymi. Numerami, które nie miały prawa nic mieć – mówił.

Piotr Cieplucha, wicewojewoda łódzki, dodał, że wydarzenia sprzed 80. lat są dla województwo łódzkiego wyjątkowo tragiczne. – 1942 rok obfitował w szereg smutnych wydarzeń. Były to: likwidacja obozu romskiego, zbrodnia zgierska, masowe wywożenie ludności żydowskiej z Litzmannstadt Ghetto do obozu zagłady w Kulmhof nad Nerem, czy wreszcie utworzenie obozu dla dzieci przy ulicy Przemysłowej – podkreślił Piotr Cieplucha.

W programie obchodów upamiętniających 80. rocznicę wsiedleń Żydów do Litzmannstadt Ghetto znalazły się także występy muzyczne. Odśpiewano m.in. pieśń “Ose Szalom” (Czyniący pokój na wysokościach).

Zobacz i posłuchaj:

Likwidację getta rozpoczęto 18 maja 1942 roku, gdy nakazano mieszkańcom stawić się przed domami. Do Chełmna nad Nerem wywieziono ponad 1700 Żydów. Pozostałe około 3700 osób, w dniach 19-20 maja, przez władze niemieckie wyprowadzono na stację kolejową w Gałkówku. W trzech transportach przewieziono je do getta łódzkiego, gdzie od razu ponad 1100 osób zostało wywiezionych do obozów pracy przemysłowej.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułMamy Mistrza! Przemysław Borkowski najlepszy w Polsce!
Następny artykułUkraina: Rosjanie zniszczyli bank roślinnych zasobów genowych. Nie zrobili tego nawet naziści