A A+ A++

Data dodania: 2019-12-05 (10:39) Komentarz poranny TMS Brokers

Zabawne jest, jak mało potrzeba, by odmienić nastroje na rynkach. Po szoku z wtorku, kiedy prezydent USA Trump zasugerował odwlekanie porozumienia handlowego z Chinami nawet przez rok, wczoraj ulgę przyniosły informacje od anonimowych źródeł, że strony są bliżej podpisania umowy. Szczegóły, dowody, terminy? Kogo to obchodzi.

To naprawę zdumiewające, co i z jaką siłą jest w stanie dyktować trendy na rynkach finansowych. Może wyglądać na to, że generalne przekonanie wśród inwestorów jest takie, że z ekonomicznego punktu widzenia i USA, i Chinom musi zależeć na ugodzie. Zatem cokolwiek niekorzystnego ma miejsce lub komplikuje relacje, ostatecznie zostanie zamiecione pod dywan, by nie pogrzebać szans na usuniecie ceł. Albo jest tak, że na koniec dnia komentarze Trumpa są traktowane jako gra pozorów, a ufać należy jedynie osobom zaangażowanym w rozmowy na poziomie technicznym. Tylko że ostateczny podpis pod umową będzie należał do Trumpa. Co więcej, od kilku tygodni nie słychać nic o szczegółach porozumienia ani możliwym terminie zakończenia negocjacji. Są tylko ogólnikowe zapewnienia. Ten spokój ducha inwestorów i poszukiwanie takiego kąta patrzenia, by szklanka wydawała się bardziej pełna, jest niepokojący. Obawiam się, że rynki zbyt optymistycznie wyceniają tempo postępu negocjacji i albo jeszcze w tym roku dojdzie do zderzenia z rzeczywistością (np. kiedy 15 grudnia wejdą w życie nowe cła), albo będzie to motywem przewodnim w pierwszym kwartale 2020 r.

Na dławieniu zmienności aktualnie cierpi EUR/USD. Porażką zakończyła się pierwsza próba powrotu ponad 1,11. Intersujące jest, że dolar zdołał uniknąć przeceny pomimo kolejnego rozczarowania w indeksie ISM – tym razem z sektora usługowego. Podobnie jak odczyt z przemysłu, wczorajsze dane zasugerowały, że odreagowanie wczesnojesiennego spowolnienia nie postępuje tak szybko, jak się spodziewano. Dane nie były jednak alarmujące, gdyż m.in. poskoczyły subindeksy zatrudnienia i nowych zamówień. Ale jeśli dane mają być motorem odwrotu od USD, to rynek zmarnował dobrą okazję. Ostatnią szansą będzie jutrzejszy raport NFP i jeśli wierzyć wczorajszym sugestiom z raportu ADP (wzrost zatrudnienia w sektorze prywatnym o 67 tys., prog. 135 tys.), ryzyka są po negatywnej stronie. Jeśli NFP nie zrealizuje tych ryzyk, EUR/USD może szybko odzwierciedlić rozczarowanie i kapitulację posiadaczy długich pozycji.

Zatrzymanie wzrostów EUR/USD to także problem dla złotego, gdyż poniedziałkowy rajd eurodolara częściowo odpowiadał za umocnienie polskiej waluty. Bez wątpienia złoty nie ma co liczyć na sprzyjające wiatry z lokalnego podwórka. Wczoraj przekaz z banku centralnego po grudniowym posiedzeniu był zgodny z oczekiwaniami: jeśli wzrost gospodarczy i inflacja będą rozwijać się zgodnie z prognozami NBP, stopy procentowe pozostaną bez zmian do końca kadencji Rady Polityki Pieniężnej w 2022 r. Prezes Glapiński dodał nawet, że taki stan może utrzymywać się nawet na początku nowej kadencji. Obecni na konferencji R. Sura i J. Osiatyński podzielali zdanie prezesa o stabilizacji stóp procentowych dodając, że jest mało prawdopodobne, aby obniżki stóp procentowych miały efektywnie pobudzić popyt inwestycyjny. Stąd nawet dalsze oznaki spowolnienia gospodarczego nie powinny podsycać oczekiwań na obniżkę stóp procentowych. W rezultacie złoty pozostaje zakładnikiem sentymentu zewnętrznego. Przy braku większych szoków, jak to miało miejsce w ostatnich dwóch dniach, zmienność na rynku EUR/PLN wyraźnie zanika. Oczkujemy, że do końca roku więcej jest powodów, by nastawienie do aktywów ryzykownych pogorszyło się, co dla EUR/PLN powinno skutkować odbiciem do 4,30.

Źródło: Konrad Białas, Dom Maklerski TMS Brokers S.A.

Dom Maklerski TMS Brokers

Komentarz dostarczył:
Dom Maklerski TMS Brokers

Perypetie funta i dane makro w tle

2019-12-17 Raport wieczorny FMCM

Wzrost i spadek: Kiedy Boris Johnson wygrał w Wielkiej Brytanii, media pisały, że to właśnie dlatego GBP/EUR idzie w górę i funt zyskuje. Zresztą, sądzimy, że tak właśnie było. Widać było ruch z 1,1760 do 1,2080. Ale dziś i wczoraj funt był ostro przeceniany na tej parze – i media, nieraz te same, pisały, że to dlatego, że… Boris Johnson wygrał. I teraz przeprowadzi szybki Brexit.

Styczeń zweryfikuje pewne sprawy?

2019-12-17 Poranny raport DM BOŚ z rynku walut

Pewien etap właśnie się skończył – premier Boris Johnson zrealizował swój cel, jakim było zdobycie społecznego mandatu do dokończenia Brexitu, a Donald Trump zrezygnował z eskalacji konfliktu handlowego z Chinami i jest w przededniu formalnego domknięcia tzw. „papierowego” porozumienia. Rynki finansowe zdyskontowały te wątki, nie bacząc na to, że szczegóły mogą okazać się ważniejsze, niż ogólniki.

Dwie rzeczywistości

2019-12-17 Komentarz poranny TMS Brokers

Rynki kontynuują dostosowanie do nowych warunków, gdzie deeskalacja sporu handlowego USA-Chiny pozwala przychylniejszym okiem patrzeć a perspektywy globalnego ożywienia w 2020 r. Jednak słabe odczyty PMI z Europy przypomniały, że od strony danych makro wciąż nie ma dowodów przygotowania gruntu pod odbicie. Dodatkowo czas, by cieszyć się ze zniknięcia ryzyka twardego brexitu, dość szybko minął.

Niemcy nadal mają problem

2019-12-17 Poranny komentarz walutowy XTB

Grudzień przebiega na rynkach w szampańskich nastrojach. W rytm powiększającego się każdego dnia bilansu Fed inwestorzy celebrują umowę handlową z Chinami. Donald Trump niemal codziennie chwali się giełdowymi rekordami. Jednak rzeczywistość gospodarcza nie jest już tak różowa.

Złoty pozostaje mocny, rynek czeka na szczegóły porozumienia

2019-12-17 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ

Wtorkowy, poranny handel na rynku FX przynosi podtrzymanie wyczekiwania na szczegóły częściowego porozumienia na linii USA-Chiny. Tracą na wycenie m.in. brytyjski funt oraz dolar australijski. Polska waluta kwotowana jest następująco: 4,2591 PLN za euro, 3,8206 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8861 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,0750 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,02% w przypadku obligacji 10-letnich.

Papierowy deal

2019-12-16 Poranny raport DM BOŚ z rynku walut

W pewnym sensie zaskoczenia nie ma, co sprawia, że i reakcja rynków jest umiarkowana. Chińczycy nie mieli zbytnio powodu do tego, aby odrzucić propozycję Amerykanów, gdyż wszystko i tak jest policzone na to… aby kupić sobie czas. A to co mamy teraz jest w pewnym sensie obietnicą zamrożenia konfliktu na nadchodzący rok.

Zwiastuny zdradziły za dużo

2019-12-16 Komentarz poranny TMS Brokers

Nie ma euforii po potwierdzeniu umowy USA-Chiny, a powody są te same, co wcześniej: brak terminu, szczegółów i generalnie czegoś nowego do dyskontowania. Przynajmniej nowe cła nie są wprowadzane i to wystarcza, by podtrzymać optymistyczny spokój, choć wizja przerwy świątecznej w dalszym ciągu może przynieść odwrót. Przy osłabieniu wpływu ryzyk politycznych, dane wracają do łask.

Porozumienie handlowe jest nierealne?

2019-12-16 Poranny komentarz walutowy XTB

Ostatni pełny tydzień handlu na rynkach rozpoczyna się w dobrych nastrojach. USA i Chiny finalizują pierwszą fazę porozumienia, która brzmi dobrze dla prezydenta Trumpa, ale mało realnie w praktyce. Tymczasem wstępne dane za grudzień pokazują brak odbicia w globalnej gospodarce.

Złoty bez większej reakcji na globalne wydarzenia

2019-12-16 Komentarz do rynku złotego DM BOŚ

Początek nowego tygodnia obrotu na rynku FX przynosi próbę stabilizacji głównych walut po podbiciu zmienności w czwartek/piątek. Złoty kwotowany jest następująco: 4,2779 PLN za euro, 3,8401 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,8987 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 5,1167 PLN w relacji do funta szterlinga. Rentowności polskiego długu wynoszą 2,015% w przypadku obligacji 10-letnich.

Przegląd wydarzeń następnego tygodnia

2019-12-13 Komentarz tygodniowy TMS Brokers

Ostatni regularny tydzień w tym roku zapowiada się optymistycznie w klimacie zbudowanym na porozumieniu handlowych USA i Chin oraz wyparowaniu ryzyka bezumownego brexitu. Ale przy odstawieniu na bok czynników geopolitycznych, wzrasta znaczenie danych makro, a tu ciągle nie widać solidnych oznak przyspieszenia ożywienia. Rynki mogą być pełne nadziei na poprawę, ale kredyt zaufania nie będzie wieczny.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułPrezes Anwilu Włocławek: Gramy w pucharach, żeby wyjść z grupy
Następny artykułKomunikat na temat leków na cukrzycę