A A+ A++

Jest tu na Salonie jedna taka blogerka, która lubi zadawać pytania w stylu: Dlaczego nie chcemy mieć dzieci lub dlaczego mamy ich tak mało?

Pytania z rodzaju tych, na które trudno dać jednoznaczną odpowiedź. No chyba, że jest się ustawionym aktywistą/aktywistką i pytania zadaje się nie w celu uzyskania odpowiedzi, a jedynie do sprowokowania dyskusji. Dyskusji, która zamienia się szybko w ideologiczną młóckę. 

Ale spróbujmy do tematu podejść bez emocji…

Ja spróbuję na przykładzie historii własnej rodziny.

Otóż urodzony w 1816 roku Mikołaj ożenił się 1836 roku i był ojcem ośmiorga dzieci. Mikołaj był dwukrotnie żonaty i ta liczba dzieci jest z obu związków.

Jedno z tych dzieci to mój pra_pra_dziadek Maciej urodzony w roku 1848.

Maciej ożenił się w 1876 roku i był ojcem dziewięciorga dzieci. Wszystkie dziewięcioro tych dzieci zrodziło się z jego związku z Zofią… Prawowitą małżonką, która przeżyła swego męża o 16 lat.

Jednym z dzieci Macieja i Zofii był Filip.

Filip urodził się w 1884 roku, a węzłem małżeńskim związał się w roku 1912 z Marianną.

Z ich związku urodziło się czworo dzieci… Z nich tylko dwoje założyło własne rodziny.

Edward zmarł rok po urodzeniu, Jan zmarł w 1943 roku na Bliskim Wschodzie.

Własne rodziny pozostałe dzieci Filipa i Marianny założyły dopiero po zakończeniu II Wojny.

Ale i w tych związkach urodziło się taka ilość dzieci, że gdyby żyli dziś, to otrzymaliby karty dużej rodziny.

Natomiast już w następnych pokoleniach nie ma ani jednej pary z liczbą dzieci większą niż dwoje.

Co się zmieniło?

Warunki ekonomiczne i mieszkaniowe raczej na lepsze.

Opieka socjalna?  No bez jaj. W XIX w bez wsparcia rodziny nic by nie było. A na pomoc okupacyjnej administracji imperium rosyjskiego nie było co liczyć.  

Opieka zdrowotna… Oj, aż się chce ponarzekać, jak mi źle. Ale narzekanie jest w końcu naszą tradycją. Tylko kiedyś rzeczywiście były ku temu powody.

Edukacja…  Jest źle i czy kiedykolwiek było lepiej? Albo sami sobie możecie udzielić odpowiedzi.

Podsumowując…

Ci ludzie z dawniejszych pokoleń musieli być jacyś inni. Bo im się chciało. Chciało nawet wbrew zaborcom, okupantom, biedzie, rusyfikacji i chorobom czasem szybko kończącym ich życie.

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułTusk zakpił z Morawieckiego. „Kiedy wnuczka pyta, co będzie, jak dziadek wygra wybory…”
Następny artykułNie przegap na Netflixie