A A+ A++

W Rajdzie Japonii Craig Breen po raz pierwszy pojedzie z Jamesem Fultonem. 30-latek zajmie miejsce dotychczasowego pilota Breena, Paula Nagle, który po Rajdzie Katalonii, rozegranym w zeszłym miesiącu, przeszedł na sportową emeryturę.

Fulton nie jest obcy ani Pumie Rally1 ani Breenowi. Wspólnie zaliczyli już kilka sesji testowych. Paul Nagle będzie do tego obecny w Japonii wspierając kolegów, aby zmiana ta przebiegła jak najpłynniej.

Reprezentant M-Sport Ford przyznaje jednak, że pierwsza komenda od nowego pilota podczas rozpoczynającej się jutro japońskiej odsłony mistrzostw świata, będzie dziwnym momentem.

– To początek czegoś nowego i czegoś innego – powiedział Breen. – Dziwnie będzie to brzmiało, gdy ruszymy do pierwszego odcinka specjalnego i usłyszę nowy głos. Mam jednak pełne zaufanie do Jamesa, jest gotowy do tego zadania.

– Za nami mnóstwo przygotowań i nie mamy żadnych obaw – przekazał.

Czytaj również:

W odniesieniu do finałowego starcia w tegorocznej kampanii, kierowca Pumy Rally1 dodał jeszcze: – To ostatni rajd w tym roku, nowy dla każdego. Drogi wyglądają na wymagające, niesamowicie kręte i techniczne. Zapowiadają się jedne z najtrudniejszych zawodów, jakich doświadczyliśmy do tej pory na asfalcie. Mimo wszystko przed nami fajne wyzwanie. Ostatnio w Hiszpanii szło nam coraz lepiej w miarę upływu weekendu i czułem, że zrobiliśmy spore postępy, również ze zmianami w aucie. Mam nadzieję, że sięgniemy po dobry wynik na zakończenie sezonu.

W Japonii pierwszy start z nowym pilotem zaliczy również Sebastien Ogier. Na prawym fotelu w jego GR Yarisie Rally1 zasiądzie Vincent Landais.

Czytaj również:

Video: Kajetan Kajetanowicz po testach przed Rajdem Japonii 2022




akcje


komentarze

Oryginalne źródło: ZOBACZ
0
Udostępnij na fb
Udostępnij na twitter
Udostępnij na WhatsApp

Oryginalne źródło ZOBACZ

Subskrybuj
Powiadom o

Dodaj kanał RSS

Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS

Dodaj kanał RSS
0 komentarzy
Informacje zwrotne w treści
Wyświetl wszystkie komentarze
Poprzedni artykułStaszów. Chciała sprzedać sukienkę, straciła wiele pieniędzy…
Następny artykułParlamentarzyści wcale, albo mało zainteresowani…