Ranking jak ranking. Dopóki coś się kręci, to zmiany są małe. Lokalnie potrzeba bardziej rozwinąć kierunki deficytowe – medycynę i pokrewne.
A może strategicznie należy pomyśleć o federacji uczelni, aby nasze szkolnictwo konkurowało w skali Europy, a nie tylko Polski ?
Oryginalne źródło: ZOBACZ
Zgłoś naruszenie/Błąd
Oryginalne źródło ZOBACZ
Dodaj kanał RSS
Musisz być zalogowanym aby zaproponować nowy kanal RSS